Mercedes Klasy C Coupe tracąc drugą parę drzwi zyskał siłę wyrazu. Całość wygląda teraz bardzo muskularnie i kompaktowo. Szkoda tylko, że inżynierom nie udało się pozbyć słupka B. Przetłoczenia na nadwoziu ciągną się wzdłuż całego boku i kończą się na tylnej klapie, tworząc wzór klina.

W kabinie królują materiały wysokiej jakości i stonowany design znany z innych wersji C klasy. Kierownica jest spłaszczona u dołu, co znajduje uzasadnienie w przypadku samochodu nacechowanego sportowo. Lista opcji pozwala odpowiednio doposażyć wnętrze, a do wyboru są m.in. podgrzewane fotele, zestaw audio Harman/Kardon, czy system GPS. Wyświetlacz ma przekątną 5,8 cala.

Wszystkie jednostki napędowe wspomaga technologia BlueEfficiency. Diesel występuje w jednej pojemności, ale za to w dwóch wariantach mocy. Słabszy motor 2,1 litra oferuje 170 KM i 400 Nm, mocniejszy 204 KM i 500 Nm. Różnica w mocy przekłada się na osiągi. Słabszy model C Coupe rozpędza się do setki w 8,1 sekundy i osiąga maksymalnie 231 km/h. Mocniejszy wariant jest o sekundę szybszy i może mknąć z maksymalną prędkością wynoszącą 240 km/h.

Gamę jednostek benzynowych otwiera silnik 1,8 l o mocy 154 KM, który rozpędza niewielkie coupe Mercedesa do 100 km/h w 8,9 s. Lepiej radzi sobie mocniejsza odmiana silnika 1,8 o mocy 201 KM, która pozwala wskazówce prędkościomierza na dotarcie do 100 km/h w 7,2 s. Prędkość maksymalna  w przypadku słabszego motoru to 225 km/h, zrywniejszy silnik rozpędza benzynowe C Coupe do 240 km/h.

Najmocniejszym C Coupe jest odmiana C 350, pod której maską pracuje silnik 3,5 V6 oferujący 302 KM i 370 Nm momentu. W przypadku tego samochodu sprint do setki trwa 6 s, a prędkość maksymalna to 250 km/h.

C Klasa Coupe trafi do salonów w czerwcu.