Znany byÅ‚ z morderczej pracowitoÅ›ci, mimo poważnych zdrowotnych ograniczeÅ„ - wrodzonej wady serca, która nie przeszkodziÅ‚a mu w Å›ciganiu siÄ™, zwyciężaniu i pracy ponad siÅ‚y. Już w latach pięćdziesiÄ…tych, kiedy byÅ‚ diabelnie szybki i na Aston Martinie biÅ‚ kolejne rekordy, wygrywaÅ‚ w Le Mans, każdy wyÅ›cig koÅ„czyÅ‚ z nitroglicerynÄ… pod jÄ™zykiem. Lekarz w roku 1960 postawiÅ‚ ultimatum - "...bÄ™dziesz żyÅ‚ jeÅ›li skoÅ„czysz ze startami za kierownicÄ…". Podobno Shelby miaÅ‚ odpowiedzieć "nie bojÄ™ siÄ™ Å›mierci w wyÅ›cigu", na co lekarz zapytaÅ‚ "jak myÅ›lisz, kto jeszcze może zginąć w tym wypadku?" CaÅ‚e życie Shelby’ego jest napisane, jak hollywoodzki scenariusz. Nie odszedÅ‚ od sportu. ZaczÄ…Å‚ projektować i produkować samochody wyÅ›cigowe. Każde dziecko zna legendarne pojazdy noszÄ…ce jego imiÄ™, najsÅ‚ynniejsze Shelby AC Cobra, Shelby Mustang, Dodge Shelby. Lee Iacocca najpierw pozwoliÅ‚ realizować mu wizjÄ™ najsÅ‚ynniejszego z muscle cars - Mustanga, a w koncernie Chryslera zaprosiÅ‚ Carrolla do prac nad bestiÄ… z silnikiem ciężarówki - Dodge’em Viperem. OsiÄ…gaÅ‚ wielkie sukcesy, wypracowane osobistym zaangażowaniem i wiedzÄ… - współpracowaÅ‚ ze wszystkimi koncernami amerykaÅ„skiej wielkiej trójki i tworzyÅ‚ auta zwykle przerastajÄ…ce korporacyjne wizje, bezkompromisowe, dla wielu dyrektorów niewyobrażalne, dla innych inspirujÄ…ce. Tak powstaÅ‚y: Ford GT40, Mustang Shelby GT350 i Ford Shelby GT500, a potem Dodge Shelby Charger i Dodge Viper - wszystkie to efekt współpracy z Lee IacoccÄ…. Powodem najwiÄ™kszej dumy byÅ‚a jednak jego prywatna firma Shelby American, produkujÄ…ca sÅ‚ynne Cobry, które przez wiele lat wygrywaÅ‚y na amerykaÅ„skich i europejskich torach.
Twardy kowboj z Teksasu ostatnie lata przeżył w poczuciu satysfakcji z udanego, pracowitego życia w branży, która pochłaniała go od dzieciństwa. Motoryzacja nie była jedyną dziedziną, w której się realizował. Należał do ludzi, którzy czegokolwiek się tkną, potrafią zamienić to w dobrze prosperujący biznes - przedsiębiorstwa Shelbyego działały w branży deweloperskiej i hotelarskiej, hodowli i przetwórstwie. Przyjaciele i współpracownicy mówili, że wszystko to osiągał dzięki połączeniu inteligencji, wizjonerskiej ciekawości życia, zmysłowi menadżerskiemu, sprytowi, szerokiemu teksaskiemu uśmiechowi i temu, co łączyło go z Lee Iacoccą, a o czym lubił mówić i pisać - etyce pracy.
Był niebywałym szczęściarzem, zdawał sobie z tego sprawę i starał się dzielić z tymi, którzy od życia dostali mniej. Założył fundację pomagającą dzieciom walczącym z chorobami zagrażającymi życiu, fundującą stypendia dla młodych uczących się sportowców i obsługującą programy edukacyjne w dziedzinie motoryzacji.
- W ciągu piętnastu lat Shelby cztery razy trafiał na stół operacyjny, aby w roku 1990 wymienić serce na nowe, a sześć lat później, w wieku 73 lat, dokonać przeszczepu nerki. Żartował, że ma w sobie sporo niestandardowych podzespołów, jak jego Shelby Mustang.