KIC w zakresie mobilności w miastach potrwa od 7 do 15 lat i wymaga inwestycji finansowej w wysokości do 1,6 miliarda euro: 400 milionów pokryją środki z Unii Europejskiej i do 1,2 miliarda wkład partnerów. Główną siedzibę projektu w Barcelonie będą wspierać oddziały w Kopenhadze (Dania), Pradze (Czechy), Monachium (Niemcy) i Helmond (Holandia).
Pierwsze walne zgromadzenie EIT-Urban Mobility, Europejskiego Instytutu Innowacji i Technologii Mobilności Miejskiej, odbyło się w Barcelonie. Uczestniczyła w nim burmistrz miasta Ada Colau, komisarz ds. Promocji Gospodarczej Rady Miejskiej w Barcelonie Lluís Gómez oraz przedstawiciele Politechniki Katalońskiej (UPC).
–Ta inicjatywa potwierdza, że kiedy administracja publiczna, przedsiębiorstwa, uniwersytety, instytucje finansowe i podmioty społeczne współpracują ze sobą, jesteśmy w stanie poruszyć świat. Dzięki niej stworzymy nowy europejski model mobilności, który wspiera innowacje i konkurencyjność – mówił Luca de Meo, prezes SEAT-a podczas konferencji prasowej w Barcelonie.
Celem KIC w zakresie mobilności w miastach jest stymulowanie europejskiej konkurencyjności, poprawa mobilności i promowanie atrakcyjności miast poprzez łączenie społeczności i pobudzanie innowacyjności przedsiębiorstw do rewitalizacji przestrzeni publicznych.
Wybór konsorcjum MOBILus, w którym SEAT odgrywa kluczową rolę oraz Barcelony jako centralnego ośrodka platformy innowacji w zakresie mobilności w miastach, będzie mieć znaczący wpływ ekonomiczny na miasto i przyciągnie nowe inwestycje. Projekt zakładają jednocześnie utworzenie nawet 180 powiązanych startupów, uwolnienie większej przestrzeni drogowej w 90% uczestniczących miast, szkolenie 1 450 absolwentów w specjalnościach związanych z konsorcjum oraz zwiększenie mobilności w państwach członkowskich.