Toyota, która w latach 60 i
70-tych była na ulicach USA równie egzotyczna, co rosyjski
myśliwiec, konsekwentnie budowała swój image, z roku na rok
prezentując nowe modele. Z czasem stały się one nie tylko
atrakcyjne cenowo, ale również stylistycznie coraz mniej
można było im zarzucić.
Potem przyszedł czas na Lexusa, który za oceanem sprzedaje
się świetnie, w Europie niestety nieco gorzej.
Hit Toyoty, model Corolla, właśnie obchodzi swoje czterdzieste
urodziny, a jej posiadacze na całym świecie, to grupa szczęśliwych
ludzi. Sielanka? No niezupełnie.... Co prawda Toyota ciągle jest
postrzegana jako bezawaryjna, ale coraz częstsze wezwania do
serwisów, w ostatnim czasie, znacznie nadwyrężyły prestiż
tej marki.
Przykład? Ostatnio Toyota Motor Poland powiadomiła Urząd
Ochrony Konkurencji i Konsumenta o akcji przywoławczej, związanej z
usterką samochodów Yaris i Yaris Verso. W modelach
wyprodukowanych w Japonii, pomiędzy 31 stycznia 2001 roku, a 29
października 2001 roku, nieszczelności w obudowie
czujnika położenia wału korbowego powodowały, że olej silnikowy penetrował wnętrze czujnika. Czujnik w pewnych cyklach eksploatacji przekazywał nieprecyzyjne dane, co powodowało wyłączenie się
jednostki podczas jazdy i brak możliwości jej ponownego
uruchomienia. Akcją objętych zostało 116 samochodów. To
oczywiście nie daje podstaw do myślenia, że Yaris to bubel. Według
badań instytutów ADAC i DEKRA, samochody marki Toyota, wciąż
zajmują wysokie noty w dziedzinie niezawodności.
Jednak przypadek Yarisa nie jest odosobniony. W tym roku w
Niemczech, wezwano prawie 40 tysięcy posiadaczy modeli Corolla w
związku z poważną usterką poduszki powietrznej pasażera. Kłopoty
z układem hamulcowym w 2 517 luksusowych SUV-ach Lexus RX 300,
zmusiły ich majętnych właścicieli do wizyty w serwisie. Potem
ujawniono kolejną usterkę w tym modelu. Co prawda chodziło o
wadliwe zamontowanie klipsa przytrzymującego dywaniki, ale w końcu
to Lexus i takie rzeczy irytują właścicieli nie mniej, niż mało
wydajne ogrzewanie w „Maluchu”.
Tylko w pierwszych ośmiu miesiącach tego roku wezwano w
Niemczech aż 91 142 posiadaczy Toyot! Dla porównania w tym
samym okresie, w powszechnie uchodzÄ…cych za awaryjne, Citroenach,
stwierdzono tylko jedną usterkę. Dotyczyła ona wadliwie
zamontowanego przewodu hamulca ręcznego.
Jak w takim przypadku traktować Toyotę, jako symbol
niezawodności? Toyota już teraz płaci wysoką cenę za miejsce w
globalnych rankingach sprzedaży, potwierdzając opinię, że
ilość nie przekłada się na jakość.
Dane o akcjach serwisowych pochodzÄ… z niemieckiego serwisu
auto.motor.sport.de.
Pełne zestawienie usterek w autach marki Toyota
Do publikacji wyłacznie w celach prasowych z podaniem źródła: Moto Target