Prasa w 1962 roku szacowaÅ‚a, że „w ostatnich latach sprowadzono do kraju co najmniej 3 tys. samochodów”. Auta przywozili nie tylko majÄ…cy czÄ™sty kontakt z zagranicÄ… marynarze, ale również technicy i lekarze wracajÄ…cy z zagranicznych kontraktów, dyplomaci, a także krewni z Ameryki, transportujÄ…c amerykaÅ„skie „krążowniki szos” na pokÅ‚adzie Batorego.

Chevrolety byÅ‚y nadal wysoko cenione przez wÅ‚adze. Na przeÅ‚omie lat 50. i 60. rzÄ…d polski kupiÅ‚ niewielkie iloÅ›ci Chevroletów na potrzeby naszych placówek dyplomatycznych na caÅ‚ym Å›wiecie. Ostatnim wiÄ™kszym zakupem byÅ‚o sprowadzenie w latach 1965 i 1966 kilkudziesiÄ™ciu Chevroletów Impala dla ministerstw – najwiÄ™cej trafiÅ‚o do Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Ministerstwa Spraw WewnÄ™trznych i Ministerstwa Finansów. Po kilku latach sÅ‚użby w instytucjach paÅ„stwowych, Chevrolety z ostatnich partii trafiÅ‚y do osób prywatnych, sprzedawane na przetargach. W latach 80. sporo z nich pojawiaÅ‚o siÄ™ w ogÅ‚oszeniach prasowych, ale czÄ™sto z powodu braku części zamiennych miaÅ‚y już pod maskÄ… silnik radzieckiej WoÅ‚gi.

Import prywatny funkcjonowaÅ‚ w kolejnych dekadach, a wraz z nim przybywaÅ‚y do Polski samochody – dary rodzin z Ameryki. Na rynku prywatnym znalazÅ‚y siÄ™ też używane Chevrolety sprzedawane przez warszawskie ambasady różnych paÅ„stw. W latach PRL-u kilkanaÅ›cie Chevroletów trafiÅ‚o na nasze drogi poprzez MiÄ™dzynarodowe Targi PoznaÅ„skie. Samochody prezentowane na kolejnych edycjach tej imprezy z reguÅ‚y byÅ‚y po zakoÅ„czeniu targów sprzedawane i pozostawaÅ‚y w Polsce.

Chevrolety trafiaÅ‚y też do osób prywatnych innymi, bardzo dziwnymi drogami. TakÄ… ciekawÄ… opowieść przedstawiÅ‚ znany kolekcjoner i użytkownik amerykaÅ„skich aut, Andrzej Esse: „Na poczÄ…tku lat 60. ambasada Demokratycznej Republiki Wietnamu zakupiÅ‚a w Belgi Chevroleta Bel Air dla swojego ambasadora w Warszawie. Jednak wkrótce wybuchÅ‚a wojna w Wietnamie, wiÄ™c amerykaÅ„ski samochód postawiono na klockach i przykryto flanelÄ…, gdyż staÅ‚ siÄ™ niewygodny propagandowo. Wojna przeciÄ…gaÅ‚a siÄ™ i zamieniaÅ‚a w tragediÄ™. W koÅ„cu ambasador otrzymaÅ‚ CzajkÄ™, a Chevroleta trzeba byÅ‚o dyskretnie pozbyć siÄ™. Kierowca ambasady, pamiÄ™tajÄ…c mojÄ… pomoc w czasie eksploatacji tego samochodu, namówiÅ‚ mnie i pomógÅ‚ w staraniach. Attaché ambasady powiedziaÅ‚, że ambasada podaruje mi ten samochód, ale prosi o dyskretne zabranie go”.

Prywatnym wÅ‚aÅ›cicielom najbardziej doskwieraÅ‚ brak serwisu, a części zamienne byÅ‚y zdobywane w równie nietypowy sposób, jak samochody. Andrzej Esse wspominaÅ‚, jak w latach 60. udaÅ‚o mu siÄ™ zdobyć używane podzespoÅ‚y: „Znajomy attaché ambasady amerykaÅ„skiej, który miaÅ‚ Chevroleta Bel Air ’55 powiedziaÅ‚, że zostaÅ‚ przeniesiony do Berlina Zachodniego, a uszkodzonego Chevroleta nie opÅ‚aca mu siÄ™ zabierać. ZaproponowaÅ‚, żebym wymontowaÅ‚ i zabraÅ‚ z tego samochodu wszystko, co mi siÄ™ przyda, a resztÄ™ odda do Motozbytu. PojechaliÅ›my z moim przyjacielem jego Chevroletem, wiozÄ…c stare koÅ‚a i inne graty na wymianÄ™. Kiedy na parkingu przed domen Amerykanina wymienialiÅ›my części, podszedÅ‚ jakiÅ› 6 – 7 letni chÅ‚opiec i z wysuniÄ™tym jÄ™zykiem zapisywaÅ‚ coÅ› na kartce. OkazaÅ‚o siÄ™, że ten maÅ‚y fan tuningu to as PRL-owskich spec-sÅ‚użb. Za 2 tygodnie kolega dostaÅ‚ wezwanie do PaÅ‚acu Mostowskich (Komenda StoÅ‚eczna Milicji). Kiedy po dwóch godzinach rozmowy o niczym spytaÅ‚, o co wÅ‚aÅ›ciwie chodzi, usÅ‚yszaÅ‚, że potrÄ…ciÅ‚ kobietÄ™ i uciekÅ‚ z miejsca wypadku. Zdziwiony kategorycznie zaprzeczyÅ‚, ale wtedy dowiedziaÅ‚ siÄ™, że sÄ… zeznania Å›wiadków, dowody i w ogóle może trafić za kratki i swoje posiedzi… No, chyba że sobie szybko przypomni i opowie dokÅ‚adnie, co to za jeden z nim byÅ‚, skÄ…d znaÅ‚ tego Amerykana (oryginalne sÅ‚ownictwo milicjanta) i o czym dokÅ‚adnie rozmawiali, a przede wszystkim, czy nie przekazywaÅ‚ jakiÅ› planów. Kolega powiedziaÅ‚, że kiedyÅ› coÅ› sÅ‚yszaÅ‚ o przeciwpancernych onucach, ale przysiÄ…gÅ‚, że takich tajemnic nigdy nie oddaÅ‚by tym wstrÄ™tnym imperialistom. PrzesÅ‚uchujÄ…cy chyba wreszcie poszli po rozum do gÅ‚owy i na tym siÄ™ skoÅ„czyÅ‚o”.

Na szczęście te czasy już dawno minęły. Od 2004 roku Chevrolety znów dostÄ™pne sÄ… w polskich salonach dilerskich i w tej chwili można bez problemu kupić samochody z aktualnej gamy, na którÄ… skÅ‚adajÄ… siÄ™: niewielki Spark, miejskie Aveo, kompaktowy Cruze, siedmiomiejscowy van Orlando, SUV Captiva oraz legendarne Camaro.