Honda stara się dotrzymywać kroku postępowi technologicznemu ostatnich lat. Nawet nadaje mu rytm od kilku dekad. Dlatego od dawna przygotowywała się do stworzenia własnej jednostki wysokoprężnej z turbiną, zasilanej nowoczesnym systemem wtryskowym. 140-konny silnik i-CTDi był efektem wykorzystania długich tradycji Hondy w tworzeniu innowacyjnych technologii. Lata pracy i doświadczeń inżynierów zaowocowały dziełem, które dostrzegli klienci, media i konkurenci. Napęd zdobył uznanie jurorów i został uznany za silnik roku 2005.

Dlaczego w FR-V

Napęd 2.2 i-CTDi znalazł się pod maską modelu FR-V już wiosną w pojeździe ekspozycyjnym podczas Salonu Motoryzacyjnego w Genewie 2005. Na drogi trafił dopiero latem. Trudno wyobrazić sobie lepsze połączenie. Co powinien skrywać pod maską samochód, któremu powierzamy bezpieczeństwo i komfort rodziny?

Pojazd, którym przemierzamy codzienną drogę do pracy i na zakupy, a w czasie wolnym wymagamy od niego, aby pokonał kilkaset kilometrów, dowiózł komplet pasażerów i niezliczone bagaże na urlop musi poruszać niezawodna i dynamiczna jednostka napędowa. Coraz częściej przekonujemy się, że najlepszym rozwiązaniem jest silnik wysokoprężny. Co najważniejsze - nie oszczędność jest głównym argumentem przemawiającym na korzyść takiego właśnie silnika. Oczywiście, posiadacze samochodów wyposażonych w diesle rzadziej odwiedzają stacje benzynowe, jednak jako istotniejszą zaletę turbodiesli wymieniają przyjemność jazdy samochodem stworzonym do wyprzedzania. Elastyczność, wysoki maksymalny moment obrotowy dostępny w szerokim zakresie obrotów silnika powoduje, że pojazd ochoczo podrywa się do sprintu, nawet na niskich obrotach, kiedy korzystamy z wysokich przełożeń skrzyni biegów. Prawa ręka zapomina o redukcjach przełożeń, tak częstych w samochodach wyposażonych w silniki benzynowe.

Samochód jest niezwykle cichy. Na biegu jałowym możemy odnieść wrażenie, że silnik zgasł. To zasługa dodatkowych wyciszeń przedziału pasażerskiego. O tym, że pod maską pracuje turbodiesel dowiadujemy się, kiedy wciskając pedał gazu otworzymy przepustnicę. 2.2-litrowy silnik sprawnie wspina się po skali obrotów, równomiernie rozwijając moc. Usłyszymy harmonijny odgłos pracy cylindrów i charakterystyczny poświst turbiny. Zaawansowana, 4-cylindrowa jednostka DOHC ma w głowicy cztery zawory na cylinder i system wtrysku bezpośredniego common rail drugiej generacji, który współpracuje z turbosprężarką o zmiennej geometrii dysz. Szept spod maski to także zasługa kilku patentów, m.in. wałków wyrównoważających, dźwiękochłonnej pokrywy silnika oraz przesunięciu osi cylindrów, co wpłynęło uspokajająco na drgania całego motoru. Obniżono też tarcie wewnętrzne dzięki rolkowym końcówkom dźwigienek zaworowych.
Aby "mieć pod stopą" pełen moment obrotowy - aż 340 Nm - wystarczy osiągnąć 2 tys. obrotów. Oznacza to w praktyce, że lekkie dotknięcie pedału gazu wyzwala w aucie zapał do pracy. Spontaniczność z jaką wykonuje polecenia trudno przecenić, gdy jedziemy pod górkę, lub auto jest w pełni obciążone. Silnik i-CTDi rozwija maksymalną moc 140 KM przy 4000 obr/min - to także wynik, który pozwala mu konkurować z jednostkami benzynowymi. Efektem tak doskonałych parametrów jest czas sprintu do 100 km/h, który sporemu autu zajmuje 10,3 sekundy.

Będziemy zaskoczeni przy dystrybutorze, bo sprinter - okazuje się - nie osiąga tak dobrych wyników kosztem oszczędności. W cyklu mieszanym zużycie paliwa wynosi jedynie 6,4 litra/100 km. Jadąc w daleką podróż docenimy zastosowanie 6 biegowej, manualnej skrzyni biegów, gdzie 6 bieg używany jest do oszczędnej i jednostajnej jazdy. Zaskoczy nas, że nawet na tym najwyższym przełożeniu auto gotowe jest przyspieszać. Honda od dawna stara się o to, aby jej silniki były czyste. Emisja dwutlenku węgla jednostki i-CTDi wynosi 170 g/km, agregat spełnia więc normy Euro IV.

Samochód prowadzi się bardzo miękko i płynnie. Szeroki rozstaw kół i położenie osi wzdłużnej bliżej środka ciężkości pozwoliło na zastosowanie miękkich sprężyn. Odczujemy to podczas pokonywania zakrętów, w których auto mimo dużej bryły zachowuje się stabilnie i nie przechyla nadmiernie na boki.
FR-V z silnikiem i-CTDi 2.2 wszedł na rynek w dwóch wersjach: Comfort (RHD, SE) i Executive (RHD, SE-S). Specyfikacja techniczna obejmuje przednie i boczne poduszki powietrzne, pełnowymiarowe kurtyny boczne, elektrycznie sterowane szyby przednie i tylne, zdalnie sterowany centralny zamek, automatyczną klimatyzację, radio/CD, immobilizer, alarm, ogrzewane lusterka boczne, sterowanie audio na kierownicy, VSA oraz 16 calowe koła.
Model Executive otrzymał również przednie lampy przeciwmgłowe, cruise control, dach szklany, podgrzewane siedzenia, obręcze kół ze stopów lekkich, automatyczne wycieraczki, automatycznie składane lusterka boczne oraz luksusowe radio z odtwarzaczem CD na 6 płyt.
Innowacyjne wnętrze, silnik zdobywca nagród, bezpieczne i komfortowe wnętrze czynią z FR-V i-CTDi groźnego konkurenta w segmencie wielofunkcyjnych minivanów.

R.S. © Moto Target, fot. Honda