Jak skała

Masywna sylwetka Nitro doskonale odzwierciedla podejÅ›cie Jankesów do klientów szukajÄ…cych czegoÅ› innego. To auto ma w sobie wiÄ™cej wyrazu niż wszystkie SUV-y razem wziÄ™te. Europejskim producentom czÄ™sto brakuje luzu i chuchajÄ…c na zimne zwlekajÄ… z wprowadzeniem Å›miaÅ‚ych konstrukcji. Amerykanie może nie przodujÄ… w kwestii dokÅ‚adnoÅ›ci spasowania elementów, czy mocy osiÄ…ganej przez duże silniki, ale na pewno ich samochody nie sÄ… „jakieÅ›”. PatrzÄ…c na Nitro można odnieść wrażenie, że wyciosano go z jednego kawaÅ‚ka blachy. Wrażenie potÄ™guje wysoko poprowadzona linia okien, ogromne 20-calowe koÅ‚a, uwypuklone bÅ‚otniki i wystajÄ…cy nos z krzyżowÄ… kratÄ… chÅ‚odnicy niczym w wielkich ciężarówkach z filmu „Konwój”. DziÄ™ki tym trikom stylistycznym auto wydaje siÄ™ znacznie wiÄ™ksze, niż sugerujÄ… jego rozmiary. Nitro jest kilka centymetrów krótszy od Opla Captiva i nieznacznie dÅ‚uższy od Hondy CR-V. Należy do dynamicznie rozwijajÄ…cego siÄ™ segmentu lekkich SUV-ów. Zbudowano go na pÅ‚ycie podÅ‚ogowej nastÄ™pcy Jeepa Cherokee, sprzedawanego za oceanem pod nazwÄ… Liberty.



Na ryby i pod OperÄ™

Dodge prezentuje siÄ™ równie dobrze w mieÅ›cie budzÄ…c wÅ›ród innych kierowców zaciekawienie porównywalne do roznegliżowanej Jennifer Lopez, jak i w terenie, gdzie dojedziemy nim znacznie dalej, niż samochodami konkurencji. O ile na zewnÄ…trz Nitro to prawdziwy „macho” z rogatym charakterem, o tyle wnÄ™trze jest typowo amerykaÅ„skie, czyli do bólu twarde i plastikowe. Po fuzji Chryslera z Daimlerem poprawiÅ‚a siÄ™ jakość wykoÅ„czenia, ale w kwestii doboru materiałów Dodge ma jeszcze wiele do nadrobienia. Na szczęście podczas jazdy, nawet terenowej do uszu pasażerów nie dochodzÄ… żadne trzaski i skrzypienia. StylizacjÄ™ kokpitu również należy uznać za udanÄ…. Na obszernych fotelach z przodu siedzi siÄ™ wygodnie i wyżej od zdecydowanej wiÄ™kszoÅ›ci aut, przez co kierowca może poczuć siÄ™ bezpieczniej, a podczas zamawiania hamburgera w Drive In nie musi nawet nachylać siÄ™ do gÅ‚oÅ›nika! W samym aucie gÅ‚oÅ›ników jest aż nadto, w tym jeden basowy subwoofer umieszczony w bagażniku. Brzmienie zamontowanego w Nitro sprzÄ™tu audio powinien zadowolić nie tylko wielbicieli muzyki typu hip-hop. Pojemność bagażnika Dodge’a Nitro wynoszÄ…ca tylko 369 litrów nieco rozczarowuje. W dodatku wysoko umieszczony próg zaÅ‚adunkowy może irytować. Szczególnie jeÅ›li kierowcÄ… bÄ™dzie filigranowa przedstawicielka pÅ‚ci żeÅ„skiej. Absolutnym nieporozumieniem jest również ciężka pokrywa maski nie wyposażona w pneumatyczne siÅ‚owniki. Ciekawym rozwiÄ…zaniem jest natomiast „load'n'go”, czyli wysuwana platforma uÅ‚atwiajÄ…ca zaÅ‚adunek. Wytrzymuje ona spory ciężar, wiÄ™c nie ma przeszkód by urzÄ…dzić sobie na niej piknik, czy po wjechaniu tyÅ‚em do rzeki, siedzÄ…c na niej Å‚owić ryby! Po zÅ‚ożeniu tylniej kanapy (dzielonej w stosunku 60/40) uzyskamy imponujÄ…cÄ… w dodatku caÅ‚kowicie pÅ‚askÄ… przestrzeÅ„ zaÅ‚adunkowÄ…, a wtedy można używać Nitro do przeprowadzek.



W terenie lepszy niż na asfalcie!

Nitro należy do wąskiej grupy pojazdów w tym segmencie, które nadspodziewanie dobrze radzą sobie w terenie, pod warunkiem że nie będzie to Puszcza w Laosie. Blokada napędu 4x4, rozdziela moment obrotowy pomiędzy przednią i tylną oś w proporcji 50/50. Rozwiązanie to znacznie lepiej sprawdza się w grząskim terenie, niż na suchym asfalcie, kiedy napęd szarpie całym samochodem. Nawet przy 20-calowych kołach i szerokich oponach w rozmiarze 245 mm, auto dzielnie pokonuje wodne i błotne przeszkody. Pomagają w tym dobrze dobrane przełożenia skrzyni biegów. Po wyjeździe na asfalt Nitro objawia swoje słabości. Sztywna oś z tyłu i leniwy układ kierowniczy nie zachęca do szaleństw. Przy jeździe z wyższymi prędkościami kierownica w położeniu środkowym jest absolutnie neutralna. Nawet wykonując kilkucentymetrowe korekty, nie czuć żadnej reakcji na przednich kołach.



Bogate wyposażenie i atrakcyjne ceny

Nitro dostÄ™pny jest w trzech wersjach wyposażenia. Zapomnijmy o pierwszej, jeÅ›li chcemy zrobić naprawdÄ™ bycze wrażenie. Standardowe 16-calowe obrÄ™cze w podstawowej wersji SE wygadajÄ… kiepsko i tonÄ… w czeluÅ›ci wydatnych bÅ‚otników. Najbogatsza RT ma w standardzie koÅ‚a 20-calowe i wystÄ™puje tylko z benzynowym silnikiem 4,0 V6 o mocy 260 KM. Zapewnia on ciężkiemu autu doskonaÅ‚e osiÄ…gi i ma niemal nieograniczony apetyt na paliwo. Zdecydowanie lepszym wyborem jest nowoczesny 2,8-litrowy, 4-cylindrowy turbodiesel z zasilaniem typu Common Railem i piezoelektrycznymi wtryskiwaczami. NiemaÅ‚a moc 177 KM i moment obrotowy równy 410 Nm, pozwala osiÄ…gnąć „setkÄ™” w 11,5 sekundy. Standardowo silnik ten współpracuje z 6-biegowÄ… skrzyniÄ… manualnÄ…. Testowana przez nas wersja SXT z 5-biegowym automatem ma wyższy moment obrotowy (460 Nm) i przyspiesza do setki o caÅ‚Ä… sekundÄ™ szybciej! To stado niutonometrów docenimy szczególnie przy nagÅ‚ym przyÅ›pieszeniu, kiedy Nitro wyrywa do przodu z ogromna siÅ‚Ä… wbijajÄ…c pasażerów w oparcia foteli. Lepiej nie wyÅ‚Ä…czać też ukÅ‚adu kontroli trakcji, przy napÄ™dzie na tylnÄ… oÅ›. Chyba że lubimy efektowne zamiatanie tyÅ‚em i swÄ…d palonych opon. Cena wersji SXT z silnikiem diesla wynosi 145 700 zÅ‚otych. Po rekomendowanym przez nas doposażeniu we wspomniane wczeÅ›niej efektowne „dwudziestki” i pakiet „Premium” obejmujÄ…cy miÄ™dzy innymi skórzane, dwukolorowe pokrycia siedzeÅ„ i ich podgrzewanie, cena wzrasta do 161 tysiÄ™cy, co wciąż nie jest zbyt wygórowanÄ… kwotÄ…, biorÄ…c pod uwagÄ™ nader oryginalny wyglÄ…d i dzielność w terenie przy zaÅ‚Ä…czonym napÄ™dzie na obie osie.