ABT Sportline przygotowało specjalny pakiet stylistyczny i wzmacniający dla najnowszego, szóstego już wcielenia Volkswagena Golfa.
Zmodyfikowanego Golfa VI od tunera z Kempten, można było zobaczyć pierwszy raz na Targach Tuningowych w Essen w ubiegłym roku. Teraz ABT Sportline przedstawiło ostateczną wersję swojej wizji i podało jej dane techniczne.

Z zewnątrz Golfa VI z ABT wyróżnia nowa atrapa chłodnicy, przedni zderzak z dużymi wlotami powietrza i zintegrowanym spoilerem oraz tylny z pseudo dyfuzorem i wkomponowanymi w niego czterema, chromowanymi końcówkami układu wydechowego, które umieszczono w pozycji pionowej na wzór tych w Lexusie IS-F i Ferrari California. Do tego dochodzą dokładki na progach i tylny spoiler dachowy oraz nowe felgi aluminiowe, do wyboru w sześciu wzorach i czterech rozmiarach (od 16 do 19 cali).

Wewnątrz auta znalazły się nowe aluminiowe nakładki na pedały, podnóżek i gałka zmiany biegów. A uzupełnieniem są dywaniki podłogowe z logo tunera, dostępne w trzech kolorach – czarnym, szarym i beżowym.

Dla tych którzy lubią jeździć, ważniejsze będą jednak zmiany jakie zaszły pod nadwoziem. ABT Sportline nie zawiodło w tej kwestii i zafundowało Golfowi "małą" kurację wzmacniającą. Słabszy 122-konny wariant silnika benzynowego 1.4 TSI generuje teraz moc 160 KM, a jego mocniejsze, 160-konne wcielenie, po zabiegach w ABT Sportline legitymuje się wartością 200 KM. Naturalnie, nie zapomniano o miłośnikach jednostek zasilanych olejem napędowym, i tak zwykły 140-konny silnik 2.0 TDI może pochwalić się teraz mocą 170 KM.

Takie podwyższanie mocy pociąga za sobą również zmiany w zawieszeniu i układzie hamulcowym. Dlatego ABT Sportline wyposażyło nowego Golfa w zestaw sportowych amortyzatorów i sprężyn obniżający auto o 30-40 mm, a także w przednie, wentylowane tarcze hamulcowe o średnicy 345 mm – by sprawnie wytracać nabraną prędkość.

Dla tych, którzy wolą poczekać na Golfa GTI, niemiecki tuner z Kempten ma dobrą wiadomość. Chętni na dodatkową moc będą się mogli zgłosić do ABT Sportline, by ich hot-hatch z Wolfsburga nabrał więcej sił wspinając się na poziom 240 KM mocy – o 30 KM więcej niż w fabrycznym egzemplarzu.
2009-01-29