Sesja treningowa – piątek 10.03.06

Warunki pogodowe: sucho, 31-33°C w powietrzu, 36-42°C na torze

Sakhir (BHR). Dobry start zespołu BMW Sauber F1. Pierwszego dnia treningów przed Grand Prix Bahrajnu trzy BMW Sauber F1.06 Prowadzone przez Nicka Heidfelda, Jacquesa Villeneuve a i Roberta Kubicę spisały się idealnie. Robert osiągnął najlepszy czas z całego trio, poza tym jako trzeci kierowca miał okazję przejechać wiele okrążeń.

Robert Kubica:

Pierwsza sesja: 1 pozycja, 1:32.170 min / druga sesja: 10 pozycja, 1:33.244 min

To był dla nas dobry dzień, udało mi się przetestować wiele opon. W pewnym momencie złapałem gumę i to uniemożliwiło mi dalszą płynną jazdę, ale zdobyliśmy za to wiele cennych informacji. Wydaje mi się, że tor ten łatwiej pokonuje się autem z silnikiem V8, ponieważ takie auto najlepiej radzi sobie z dwoma najtrudniejszymi zakrętami.

Nick Heidfeld:

Pierwsza sesja: brak / druga sesja: 14 pozycja, 1:330.848 min

To cudowne jeździć w końcu, tak jak należy, druga sesja wypadła wspaniale. Ranek był nieco nudny, ponieważ wykonałem tylko jedno okrążenie testowe. Pod względem technicznym auto spisało się świetnie. Dzięki trzeciemu samochodowi zdobyliśmy wiele danych, które jeszcze dziś popołudniu musimy przeanalizować.

Jacques Villeneuve:

Pierwsza sesja: brak / druga sesja: 25 pozycja, 1:36.264 min

Przejechałem dziś zaledwie kilka okrążeń, by dobrze wyczuć samochód. Dopiero co zaczęliśmy pracować nad ustawieniami i w związku z tym jutro czeka nas jeszcze dużo pracy.

Mario Theissen (dyrektor BMW Motorsport): 

Cieszymy się, że w końcu rozpoczął się sezon 2006. Przekazuję wyrazy uznania całemu zespołowi przygotowującemu się do tego wydarzenia przez ostatnie osiem miesięcy. Moje pierwsze wrażenia są bardzo pozytywne. Poza takim szczegółem, jak przebicie opony w samochodzie Roberta wszystko szło zgodnie z planem.

Willy Rampf (dyrektor techniczny ds. podwozi): Udało nam się ukończyć nasz program bez większych problemów technicznych, a to już dobry początek. Nick i Jacques wykonali jazdy testowe w celu zdobycia danych pod kątem dnia jutrzejszego. Zadaniem Roberta było przetestowanie dwóch różnych rodzajów opon i muszę powiedzieć, że spisał się wspaniale, dostarczając nam wielu cennych informacji, które będziemy mogli wykorzystać podczas weekendu.

2006-03-13

Warunki pogodowe: sucho, 31-33°C w powietrzu, 36-42°C na torze

Sakhir (BHR). Dobry start zespołu BMW Sauber F1. Pierwszego dnia treningów przed Grand Prix Bahrajnu trzy BMW Sauber F1.06 Prowadzone przez Nicka Heidfelda, Jacquesa Villeneuve a i Roberta Kubicę spisały się idealnie. Robert osiągnął najlepszy czas z całego trio, poza tym jako trzeci kierowca miał okazję przejechać wiele okrążeń.

Robert Kubica:

Pierwsza sesja: 1 pozycja, 1:32.170 min / druga sesja: 10 pozycja, 1:33.244 min

To był dla nas dobry dzień, udało mi się przetestować wiele opon. W pewnym momencie złapałem gumę i to uniemożliwiło mi dalszą płynną jazdę, ale zdobyliśmy za to wiele cennych informacji. Wydaje mi się, że tor ten łatwiej pokonuje się autem z silnikiem V8, ponieważ takie auto najlepiej radzi sobie z dwoma najtrudniejszymi zakrętami.

Nick Heidfeld:

Pierwsza sesja: brak / druga sesja: 14 pozycja, 1:330.848 min

To cudowne jeździć w końcu, tak jak należy, druga sesja wypadła wspaniale. Ranek był nieco nudny, ponieważ wykonałem tylko jedno okrążenie testowe. Pod względem technicznym auto spisało się świetnie. Dzięki trzeciemu samochodowi zdobyliśmy wiele danych, które jeszcze dziś popołudniu musimy przeanalizować.

Jacques Villeneuve:

Pierwsza sesja: brak / druga sesja: 25 pozycja, 1:36.264 min

Przejechałem dziś zaledwie kilka okrążeń, by dobrze wyczuć samochód. Dopiero co zaczęliśmy pracować nad ustawieniami i w związku z tym jutro czeka nas jeszcze dużo pracy.

Mario Theissen (dyrektor BMW Motorsport): 

Cieszymy się, że w końcu rozpoczął się sezon 2006. Przekazuję wyrazy uznania całemu zespołowi przygotowującemu się do tego wydarzenia przez ostatnie osiem miesięcy. Moje pierwsze wrażenia są bardzo pozytywne. Poza takim szczegółem, jak przebicie opony w samochodzie Roberta wszystko szło zgodnie z planem.

Willy Rampf (dyrektor techniczny ds. podwozi): Udało nam się ukończyć nasz program bez większych problemów technicznych, a to już dobry początek. Nick i Jacques wykonali jazdy testowe w celu zdobycia danych pod kątem dnia jutrzejszego. Zadaniem Roberta było przetestowanie dwóch różnych rodzajów opon i muszę powiedzieć, że spisał się wspaniale, dostarczając nam wielu cennych informacji, które będziemy mogli wykorzystać podczas weekendu.

Zapowiedź

Monachium/Hinwil, 3 marca 2006. Wielkimi krokami zbliża się ten moment: początek nowego sezonu mistrzostw świata Formuły 1, z nowym zespołem BMW Sauber F1 Team. Kierowcy Nick Heidfeld (Niemcy), Jacques Villeneuve (Kanada) i Robert Kubica (Polska), który jako trzeci i rezerwowy kierowca wystąpi w piątkowych treningach za kierownicą trzeciego bolidu BMW Sauber F1.06, są już w blokach startowych.

22 czerwca 2005 r. BMW ogłosiło zwiększenie zaangażowania w Formułę 1. 262 dni później, w niedzielę 12 marca 2006 r. pierwszy w historii zespół Formuły 1 prowadzony przez BMW będzie świętował swój debiut.

17 stycznia w Walencji po raz pierwszy zaprezentowano bolid BMW Sauber F1.06, napędzany silnikiem BMW P86 V8. Ósmego lutego rozpoczęto testy drugiego samochodu. Ogółem BMW Sauber F1.06 przejechał 20 dni testów w Barcelonie, Imoli, Jerez i Walencji. Wszyscy trzej kierowcy prowadzili nowy samochód, przejeżdżając łącznie 9 950 kilometrów testowych.

Nick Heidfeld:
“Bahrajn po raz pierwszy otwiera nowy sezon. To coś wyjątkowego, co według mnie znajdzie odzwierciedlenie w atmosferze całego weekendu. Podobno sprzedano bardzo dużo biletów. Tor jest wyjątkowy głównie ze względu na położenie w środku pustyni. To oznacza, że nawierzchnia jest na początku weekendu pokryta piaskiem i kurzem, przez co przyczepność jest bardzo słaba. Potem czasy okrążeń stopniowo się poprawiają. W tym roku chyba nie powtórzą się rekordowe temperatury rzędu 42 stopni Celsjusza z sezonu 2005, więc wyścig nie będzie tak dużym obciążeniem fizycznym.

Prędkości w Bahrajnie wahają się między średnimi a wysokimi. Taka charakterystyka toru wymaga dobrej efektywności aerodynamicznej i mocnego silnika na długą prostą. Przez zimę przejeździliśmy dużo kilometrów testowych i czuję się dość pewnie. Z niecierpliwością oczekuję pierwszego startu po dłuższej przerwie. Nie mogę się doczekać pierwszego spotkania z konkurencją. Trudno

coś przewidywać, ale według mnie Renault i Honda od początku będą na czele, za nimi być może McLaren i Ferrari, a dalej kilka zespołów na podobnym poziomie. My prawdopodobnie będziemy właśnie w tej grupie."

Jacques Villeneuve:
“Bahrajn to jeden z najgorętszych wyścigów roku, poza tym pierwsze zawody w sezonie są najtrudniejsze z psychicznego punktu widzenia. Dlatego zarówno samochody, jak i kierowców czeka trudna przeprawa. Niektóre zespoły testowały ostatnio w Bahrajnie, co da im dużą przewagę. Sam tor jest fajny i nie wymaga dużej siły fizycznej. Poradzimy sobie z gorącem, jesteśmy na to przygotowani.

Zimą przejeździliśmy dużo testów, o wiele więcej niż rok temu, co nastraja bardzo pozytywnie. Czas jednak zacząć prawdziwy sezon. Nie mogę się doczekać pierwszego wyścigu, bo w Formule 1 chodzi właśnie o ściganie."

Robert Kubica:
“Nie mogę się doczekać tego bardzo interesującego weekendu. Dla mnie to kolejny etap bardzo trudnej nauki, a także pierwsza od 1995 r. wizyta na wyścigu, w którym nie biorę udziału. Znam dziesięć spośród 18 torów Grand Prix – wszystkie europejskie plus Sao Paulo. To oznacza, że na początek czekają mnie trzy występy z rzędu na nieznanych obiektach. Jak dotąd szybko uczyłem się nowych torów. Bahrajn znam z telewizji i gier komputerowych, w które lubię grać, choć trudno z nich się nauczyć czegoś więcej poza samym układem toru.

Z niecierpliwością oczekuję nowych zadań i zrobię wszystko, by przekazać zespołowi wartościowe informacje. Czeka mnie wiele nauki, nie tylko jeśli chodzi o samochód i jego prowadzenie: dowiem się także, jak pracuje zespół podczas weekendu Grand Prix."

Mario Theissen, dyrektor BMW Motorsport:
“Minęło osiem miesięcy od początku prac przy zespole BMW Sauber F1 Team. W tym krótkim okresie intensywnie pracowaliśmy nad rozwojem teamu. Połączyliśmy siły Monachium i Hinwil, zaczęliśmy rozbudowywać zespół, podpisaliśmy kontrakty z kierowcami, rozpoczęliśmy współpracę z silnymi sponsorami i partnerami, zbudowaliśmy samochód przejściowy, wreszcie zaczęliśmy testy modelu BMW Sauber F1.06. Po okresie intensywnych testów zimowych kierowcy chwalą nowy samochód. Również inżynierowie są przekonani, że w porównaniu z zeszłym sezonem wykonaliśmy znaczny krok do przodu. Można powiedzieć, że na tym etapie prac rozwojowych nasze perspektywy wyglądają bardzo dobrze. Nie

wiemy jeszcze, w jaki sposób nasza praca przełoży się na wyniki osiągane na torze. Nie spodziewamy się cudów, chcemy jedynie do maksimum wykorzystać nasze możliwości i stopniowo się poprawiać.

Jeśli chodzi o przepisy techniczne, najważniejsza jest zmiana silników z V10 na V8. Będzie to kosztowało nas, a także pozostałych producentów silników, sporo pracy – także po rozpoczęciu sezonu. W pierwszych wyścigach najważniejszą rolę odegra z pewnością niezawodność.

Z marketingowego punktu widzenia obecność Formuły 1 na Bliskim Wschodzie jest szczególnie mile widziana przez BMW, jako producenta samochodów segmentu premium. W 2005 r. BMW odnotowało wzrost sprzedaży w Bahrajnie o około 25%. Cały zespół z niecierpliwością oczekuje wizyty w Bahrajnie i początku wyścigowego sezonu."

Willy Rampf, dyrektor techniczny d/s nadwozia:
“Podczas zimowych testów przejechaliśmy prawie 10 000 kilometrów nowymi samochodami BMW Sauber F1.06. Nastał czas niecierpliwego oczekiwania na pierwszą konfrontację z rywalami. Pierwsze ważne wskazówki będziemy mieli po sobotnich kwalifikacjach w Bahrajnie. Nowe przepisy, pozwalające na zmianę kół w czasie wyścigu, sprawią, że trzeba będzie poświęcić większą uwagę właśnie kwalifikacjom. W zeszłym sezonie decydującą rolę odgrywała wytrzymałość opon na dystansie całego wyścigu, teraz ponownie najważniejsze będą wyniki kwalifikacji.

Robert Kubica odegra bardzo ważną rolę jako nasz trzeci kierowca. Już w piątek rano będzie w stanie dokonać pierwszych porównań i przekazać nam wartościowe informacje odnośnie doboru opon. W Bahrajnie sprawdzimy nasz samochód po raz pierwszy w tak wysokich temperaturach, przez co poszczególne podzespoły będą szczególnie obciążone. Wraz z powrotem wymiany opon, wyścig będzie znacznie większym wyzwaniem dla całego zespołu. Mam tu na myśli specjalistów od strategii, którzy znów będą mieli większą swobodę w planowaniu taktyki na wyścig – właśnie dzięki zmianie w przepisach. O ile w sezonie 2005 czasy okrążeń poprawiały się przed każdym zjazdem do boksu na tankowanie, o tyle teraz najlepsze czasy będą osiągane tuż po wyjeździe z boksu, na świeżych oponach. To da strategom szersze pole do popisu i sprawi, że wyścigi będą bardziej interesujące."

Fakty i liczby:

Historia państwa i toru:
W tym roku pustynny kraj po raz pierwszy jest gospodarzem wyścigu otwierającego nowy sezon. W 2006 r. na torze w miejscowości Sakhir, położonej na południe od stolicy Bahrajnu, Manamy, wyścig F1 odbędzie się po raz trzeci.

Bahrajn otarł się już o Formułę 1 w 2006 r. 24 lutego, po testach przeprowadzonych przez kilka zespołów, odbył się tutaj festiwal "Yalla Bahrain!", z pokazami lotniczymi i fajerwerkami. Wzdłuż alei króla Faisala, głównej arterii Manamy, paradowały samochody wyścigowe – w tym dwa bolidy Formuły BMW, jeden z nich prowadzony przez lokalnego bohatera, Mohammeda Al Bahranę. Samochody użyczone zostały przez miejscowe BMW Performance Center, otwarte w styczniu 2005 r. Centrum prowadzi kursy dla początkujących kierowców wyścigowych, a także szkoli kierowców drogowych samochodów BMW. W grudniu 2005 r. Bahrajn był gospodarzem pierwszego światowego finału Formuły BMW.

Zaprojektowany przez Hermanna Tilke obszerny, nowoczesny kompleks Bahrain International Circuit (BIC) zajmuje obszar 170 hektarów. Budowa trwała 16 miesięcy i pochłonęła 150 mln dolarów. Projekt cieszył się wsparciem szejka Salmana bin Hamada al Khalify, koronowanego księcia Bahrajnu i fana wyścigów. Szejk jest także przewodniczącym Bahrajńskiej Federacji Samochodowej.

Na budowę kompleksu zużyto 70 000 m³ betonu i 8500 ton stali. Do zabezpieczenia zużyto 82 000 opon i 5 000 m siatki ochronnej. Trybuny mieszczą 50 000 widzów (w tym trybuna główna:10 500). Dojazd do toru jest znakomicie oznakowany, nie brakuje korzystnych połączeń transportowych z miastem.

Tor ma pięć różnych wariantów. Najdłuższy z nich to wersja Grand Prix, licząca 5412 m. Najbardziej stromy podjazd ma nachylenia 3,6%, w przypadku zjazdów maksymalna wartość wynosi 5,6%. Tor składa się z 15 zakrętów (sześć lewych i dziewięć prawych), a prosta startowa ma długość 1090 m.

Bahrajn jest jednym z Emiratów Arabskich od uzyskania niezależności od Wielkiej Brytanii w 1971 r. Głową królestwa jest emir, który rządzi za pośrednictwem rady ministrów. Zajmujące obszar 665 km² państwo rozrzucone jest na 36 wyspach u wybrzeża Arabii Saudyjskiej. Stolica, Manama, położona jest na głównej wyspie Bahrajnu (powierzchnia 578 km²).

W kraju wydobywa się ropę naftową od 1932 r., ale jej zasoby się kurczą. Główną rolę w gospodarce państwa przejmuje przemysł przetwórczy, wydobycie gazu oraz międzynarodowe usługi bankowe.

W Bahrajnie panuje suchy, pustynny klimat z łagodnymi zimami i gorącym latem. W zeszłym sezonie GP Bahrajnu było najgorętszym wyścigiem sezonu, z temperaturą powietrza sięgającą w niedzielę 42 stopni Celsjusza. W 2006 r. temperatura podczas Grand Prix powinna być niższa, bo wyścig odbywa się cztery tygodnie wcześniej.

Media contact

Jörg Kottmeier
+49 170 5666112
joerg.kottmeier@bmw.de

Hanspeter Brack
+41 79 7701819
hanspeter.brack@ bmw-sauber.com

Heike Hientzsch
+49 172 6209904
bmw@heikehientzsch.de