Motocykl to obiekt westchnień wielu mężczyzn. Nie jeden z nich marzy o dalekich podróżach na dwóch kółkach pełnych niesamowitych przygód i wiatru we włosach. Dzięki kredytowi na kupno motocykla to marzenie może się szybko ziścić. Czy jednak warto pożyczać z banku pieniądze, by spełnić zachciankę o kupnie upragnionego jednośladu? Oto wszystkie wady i zalety kredytu na motocykl.
Kredyt na motocykl to nic innego jak rodzaj kredytu „samochodowego”, czyli takiego, którego głównym celem jest inwestycja w dany pojazd. Dzięki takiej pożyczce, możemy pozwolić sobie na zakup zarówno nowego jak i używanego motocykla. Poniżej znajdziesz wszystkie za i przeciw kupowania motocyklu za pieniądze pochodzące z kredytu.
![""]("/2020/05/kredyt-na-motocykl.jpg")
Zaleta 1: kwota kredytu
Dzięki pożyczce z banku możemy liczyć nawet na 150 tysięcy złotych, co zdecydowanie wystarczy na zakup maszyny z prawdziwego zdarzenia. Oczywiście możliwe są także kredyty niższego rzędu, co daje nam dość dużą różnorodność. Udzielony kredyt może w całości pokryć koszty kupna pojazdu lub być tylko brakującą częścią naszych oszczędności.
Wada 1: bank jest „właścicielem”
Banki zabezpieczają kredyt na motocykl w taki sposób, że w razie braku systematycznych spłat, to właśnie nasz pojazd staje się czymś w rodzaju zastawu. Wygląda więc to tak, że przez cały okres kredytowania, motocykl jest własnością banku. Banki stosują dwa rodzaje zabezpieczeń: zastaw rejestrowy lub depozyt karty pojazdu.
Zaleta 2: stosunkowo łatwy do uzyskania
Kredyt na motocykl z reguły nie przewiduje wyjątkowo skomplikowanych formalności. Jeśli posiadamy stały dochód, nie mamy długów oraz sprawnie przedstawimy dokumenty związane z pojazdem, będącym sprawcą całego procederu, to w miarę szybko powinniśmy otrzymać od banku pieniądze.
Wada 2: jednak nie dla wszystkich
Co jednak, gdy nasza historia kredytowa nie należy do nieskazitelnych? Wówczas nie mamy większych szans na otrzymanie kredytu w banku i wyjściem z sytuacji będzie pożyczka „chwilówka” lub pomoc pieniężna od znajomych osób
Zaleta 3: powód jak każdy inny
„Kredyt na motocykl? A po co Ci to?” – pewnie nieraz usłyszał niejeden zapaleniec jazdy jednośladem. A w czym ten zakup jest gorszy od wyjazdu na wakacje, remontu mieszkania czy wydania wesela? Kredyty mogą być spożytkowane w dowolny sposób, a hobby (w tym wypadku motocykle) są jednym z częściej wybieranych powodów zaciągania kredytów w banku.
Wada 3: kredyt gotówkowy mniej inwazyjny
Być może dla wielu osób wygodniejszym rozwiązaniem będzie skorzystanie ze zwykłego kredytu gotówkowego, w którym to nie wskażemy na cel inwestycji. Co prawda nasza pożyczka nie musi należeć do najwyższych, ale mamy pewność, że zakupiony pojazd nie będzie kartą przetargową w momencie, gdy nico podwinie nam się noga i przestaniemy regularnie spłacać raty kredytu. Wówczas można np. sprzedać motocykl, a pieniądze pochodzące z tej transakcji przeznaczyć na spłatę długu.
Więcej dowiesz się na: http://direct.money.pl/kredyt-na-motocykl/
Artykuł opracowany przez portal Money.pl
Autor: W. Chentkiewicz
50453