Choć złodzieje potrafią ukraść samochód dosłownie zewsząd, są miejsca, w których auta są znacznie bardziej narażone na zniknięcie. Wbrew pozorom nie są opustoszałe i daleko od właścicieli? wręcz przeciwnie! Złodzieje kradną czasem niemalże na oczach właścicieli, a odrobina sprytu i szczęścia skutecznie pozwala im uniknąć odpowiedzialności.

Zabezpiecz auto przed kradzieżą z ulicy!

Czy zdziwił Cię kiedyś widok osoby, która dłużej zatrzymała się przy samochodzie? Czasem spaceruje wokół niego rozmawiając przez telefon, czasem opiera się o maskę patrząc w bliżej nieokreślonym punkcie, a czasem po prostu przechadza się w te i we te, jakby czekała. Te obrazki nikogo nie dziwią – wszak każdy kierowca od czasu do czasu znajduje się w takiej sytuacji i jest to całkiem naturalne. Niestety złodzieje skrzętnie z tego korzystają, kradnąc auta w biały dzień z ulicy.

W przypadku starszych aut wystarczyło jedynie dostać się do środka i uruchomić samochód „na krótko”. Natomiast w nowych autach często są wykorzystywane metody na „gameboya”, „nokię 3310” lub „głośnik JBL”. Te sprzęty przewodowo lub bezprzewodowo łamią system bezkluczykowy, przez co obca osoba może dostać się do samochodu, a auto uznaje go za prawowitego właściciela. Niepozorność tych urządzeń sprawia, że nawet w biały dzień na ruchliwej ulicy przechodnie nie są się w stanie zorientować, że właśnie dochodzi do kradzieży.

Zabezpieczenie do auta, gdy stoi na podjeździe

Samochód stojący na podjeździe lub w otwartym garażu również nie jest bezpieczny. Tam złodzieje kradną zazwyczaj pod osłoną nocy, często korzystając z metody „na walizkę”. Najczęściej jest to dwóch wspólników – jeden stoi przy aucie z walizką-odbiornikiem, a drugi podchodzi do drzwi, aby drugą walizką przedłużyć sygnał z kluczyka samochodu. Metoda dotyczy oczywiście samochodów z systemem keyless, jednak starsze modele także powinny mieć się na baczności – wtedy wystarczy jeden złodziej, a cały proceder, choć przebiegnie odrobinę wolniej, będzie równie skuteczny.
Po otworzeniu samochodu reszta to już tylko formalność. Wielu kierowców trzyma w samochodzie piloty do bram osiedla lub domu, tak więc po raz kolejny złodzieje wyjeżdżają samochodem niczym nowi właściciele. Przez to, że cały proceder odbywa się w nocy, jest jeszcze trudniej odnaleźć skradzione auto, ponieważ ślady mogą się zatrzeć, a świadków brak.

Zabezpiecz auto, jeśli zostawiasz je na parkingu!

Zwykły, chroniony, w centrum handlowym czy naprzeciwko bloku – nie ma w 100% bezpiecznego parkingu jeśli złodziej jest wystarczająco zdeterminowany. Tutaj każda z wcześniej wymienionych metod kradzieży może mieć zastosowanie. Dochodzą także bardziej kreatywne metody jak „na lawetę”, gdy złodzieje podjeżdżają lawetą i zabierają auto do dziupli.
Na parkingach mogą także wydarzyć się scenariusze, w których kierowca spotyka się bezpośrednio ze złodziejem. W metodzie „na butelkę” w tylnym nadkolu jest umieszczana butelka lub inny hałaśliwy przedmiot, który podczas ruszania ma zwrócić uwagę kierowcy. Gdy ten wysiądzie, zostawiając kluczyki w stacyjce, złodziej wsiada i odjeżdża samochodem. Podobny przebieg ma miejsce w metodzie „na dobre serce”, gdy jeden złodziej udaje zasłabnięcie, a gdy kierowca wysiada z auta, żeby pomóc, drugi rabuś kradnie auto. Jak widać żaden parking, ani nawet obecność właściciela nie gwarantują bezpieczeństwa pojazdu.

Zabezpiecz auto z systemem radiowym IKOL SVR!

Jest natomiast zabezpieczenie po kradzieżowe, które jest skuteczne w 98% przypadków, niezależnie od metody kradzieży. Mało tego – jest odporne na ukrycie, zagłuszanie sygnału GPS i inne działania złodziei. Mowa o IKOL SVR, czyli systemie radiowym, który opiera się na nadajnikach radiowych umieszczanych w aucie oraz stacji nadawczo-odbiorczych porozmieszczanych w całej Polsce i Europie. Dzięki nim po zgłoszeniu kradzieży ekipa poszukiwawcza jest w stanie namierzyć skradzione auto, a następnie odzyskać je wraz z policją.
Nadajniki radiowe z zabezpieczeniu IKOL SVR są umieszczone w miejscu, które zna jedynie przeszkolony instalator. Nawet właściciel nie ma pojęcia, gdzie są – w ten sposób maksymalizuje się bezpieczeństwo, a tym samym szansę na odzyskanie pojazdu w całości. Dodatkowo są zakładane w takich miejscach, aby nie dało się ich znaleźć przy pobieżnym przeglądzie auta. Daje to więc niemalże pewność, ze jeśli złodziej ukradnie samochód, nie wyrzuci nadajników.
Jak widzisz samochód nie jest bezpieczny dosłownie nigdzie. Spryt złodziei oraz postęp technologiczny zdecydowanie ułatwiają kradzieże. Jeśli chcesz zabezpieczyć auto systemem radiowym IKOL SVR i zyskać spokój ducha o swój pojazd, już dziś sprawdź jakie jeszcze oferuje opcje na stronie ikol.pl.[/vc_column_text][/vc_column][/vc_row]