Chrysler chcąc ożywić wizerunek swojej marki, postanowił wprowadzić linię pojazdów oznaczonych literą S.
Wyroby Chryslera nie stanowią łakomego kąska dla młodych nabywców. Statyczna stylizacja, klasyczne wykończenie, a także wąska gama modelowa powodują, iż do salonów trafiają zwykle ludzie po pięćdziesiątce.
Chrysler chce jednak to zmienić wprowadzając linię S, która wcale nie ma kojarzyć się ze sportem (bo od tego są wersje SRT), a ze stylem. Firma wprowadzi odmianę S nie jako wersję wyposażeniową, ale jako wariację na temat każdej z wersji. Chrysler z literką przy nazwie będzie więc wyposażony w arsenał stylistycznych dodatków: od czerwonej skóry począwszy, aż po wstawki z włókna węglowego. W ten sposób amerykański producent zamierza trafić do młodszych klientów, którzy chcą by ich samochód choć trochę wyróżniał się w tłumie.
Pierwszy S-tylowy pojazd wejdzie do produkcji wiosną tego roku i będzie to wersja Chryslera 200. Jednak prawdziwym sprawdzianem będzie model 300 S, który pojawi się w drugiej połowie 2011.
2011-01-31