Sepang (Malezja). Dobra postawa i pierwsze punkty w klasyfikacji mistrzowskiej dla nowego zespołu BMW Sauber F1 Team. Nick Heidfeld świetnie się spisywał podczas PETRONAS Grand Prix Malezji, ale awaria silnika pozbawiła go piątego miejsca. Jacques Villeneuve ukończył wyścig na siódmym miejscu, zdobywając dwa punkty.
Jacques Villeneuve: 7. miejsce
BMW Sauber F1.06-03 /BMW P86
Najszybsze okrążenie: 1.36,002 na 43. okrążeniu (9. wynik)
W pierwszej fazie wyścigu wstrzymywał mnie Jarno Trulli - szkoda, bo kosztowało mnie to trochę czasu. Kiedy udało mi się go wyprzedzić, pozostało mi już tylko dojechać do mety. Z fizycznego punktu widzenia był to łatwiejszy wyścig niż się spodziewałem, ponadto wiedziałem, że pod względem technicznym nie mam się czego obawiać, bo był to pierwszy wyścig dla mojego silnika. Nick miał pecha, ale przynajmniej zdobyliśmy tutaj punkty, które powinniśmy zdobyć już w Bahrajnie - jestem więc zadowolony. Tempo w wyścigu było bardzo dobre, teraz musimy popracować nad naszą postawą w kwalifikacjach.
Nick Heidfeld: awaria na 49. okrążeniu
BMW Sauber F1.06-04 / BMW P86
Najszybsze okrążenie: 1.35,751 na 41. okrążeniu (7. wynik)
Miałem nadzieję, że będziemy szybsi niż w kwalifikacjach, ale nie spodziewałem się że będzie aż tak dobrze. Utrzymywałem tempo McLarena i byłem szybszy od obydwu kierowców Ferrari. Doskonale wystartowałem i od razu zyskałem kilka pozycji. Wyścig przebiegał bez większych problemów, poza kłopotami przy dublowaniu maruderów - sędziowie z opóźnieniem używali niebieskich flag nakazujących przepuszczenie. Po drugiej wizycie w boksie stoczyłem walkę z Felipe Massą w pierwszym zakręcie, ale udało mi się utrzymać go za sobą. Awaria silnika nastąpiła bez najmniejszego ostrzeżenia. Piąte miejsce byłoby rewelacyjnym wynikiem. Szkoda, że się nie udało.
Mario Theissen (Dyrektor BMW Motorsport):
Jesteśmy zadowoleni z pierwszych dwóch punktów dla nowego zespołu, zdobytych w domowym wyścigu naszego głównego partnera, firmy Petronas. Mimo to generalnie jesteśmy zawiedzeni. Nick mógł ukończyć wyścig na doskonałym, piątym miejscu - niestety, doszło do awarii silnika. Tej samej jednostki napędowej używaliśmy podczas poprzedniego wyścigu w Bahrajnie i teraz przejdzie ona drobiazgowe badania w Monachium.
Willy Rampf (dyrektor techniczny d/s nadwozia):
Nasze samochody spisały się w dzisiejszym wyścigu bardzo dobrze, co było potwierdzeniem naszych oczekiwań po piątkowych treningach. Dla nas był to fantastyczny wyścig, szczególnie ze względu na Nicka, który był w stanie utrzymać za sobą obu kierowców Ferrari po swoim drugim tankowaniu. Niestety, nie ukończył wyścigu i zamiast pięciu punktów zdobyliśmy tylko dwa. Obaj kierowcy spisali się znakomicie i te dwa punkty to prawdziwa nagroda dla całego zespołu.