Jak mówi szef konstruktorów Lexusa LC Koji Sato w wywiadzie dla Car Magazine, przy stosowanych wcześniej rozwiązaniach dążenie do zmniejszenia siły koniecznej do obracania kierownicy powodowało pogarszanie wyczucia zachowania samochodu, a chcąc poprawić wyczucie, trzeba było się liczyć ze zmniejszeniem „ostrości” sterowania. Pogodzenie sprzecznych wymagań umożliwiła dopiero nowa konstrukcja zawieszenia stworzonego dla modelu LC, które trafiło również do nowego Lexusa LS i ma być wykorzystane w kolejnych modelach firmy.

Konstruktor zawieszenia Lexusa LC Hidejuki Masumo opowiada, że opracowanie rozwiązania spełniającego wszystkie wymagania wydawało mu się początkowo nierealne. Koji Sato chciał, aby wyrafinowane, wielowahaczowe zawieszenie zmieściło się pod niską maską między 22-calowymi kołami a potężnym silnikiem V8. Jednak po wnikliwej analizie rysunków wymyślił, jak to zrobić, a demonstrując swój pomysł zespołowi inżynierów wykorzystał do zbudowania modelu kinematycznego układu wahaczy... bambusowe pałeczki do sushi. W ten sposób powstało wielowahaczowe zawieszenie z podwójnymi przegubami dla flagowego coupé, najdoskonalsze ze stworzonych przez Lexusa. 

Lexus LC, który w ubiegłym roku trafił do polskich salonów, produkowany jest w dwóch wersjach silnikowych. LC 500 napędzany jest pięciolitrowym, wolnossącym silnikiem o mocy 477 KM przy 7100 obr./min i maksymalnym momencie obrotowym 540 Nm przy 4800 obr./min, który współpracuje z bardzo szybką dziesięciobiegową przekładnią automatyczną. Hybrydowy Lexus LC 500h wykorzystuje 24-zaworowy, 3,5 litrowy silnik V6 8GR-FXS o mocy 299 KM przy 6600 obr./min i maksymalnym momencie obrotowym 348 Nm przy 4900 obr./min współpracujący z silnikiem elektrycznym. Łączna moc hybrydowej jednostki napędowej sięga 359 KM.