Także polskie Chevrolety, montowane na warszawskiej Woli w zakÅ‚adach Lilpop, Rau i Loewenstein, startowaÅ‚y – i to z niemaÅ‚ym powodzeniem – w zawodach. Pod wzglÄ™dem technicznym byÅ‚y klasÄ… same dla siebie. Chevrolet Master miaÅ‚ 6-cylindrowy, górnozaworowy silnik o mocy 85 KM, gdy najpoważniejszy konkurent, czyli Polski Fiat 518, wyposażony byÅ‚ w silnik niemal o poÅ‚owÄ™ sÅ‚abszy i do tego 4-cylindrowy z dolnymi zaworami. Chevrolet jako pierwsza na Å›wiecie marka rozpoczÄ…Å‚ masowÄ… produkcjÄ™ modeli z niezależnym przednim zawieszeniem i tak wyposażony model Master de Luxe można byÅ‚o kupić w Polsce za nieco ponad 10 tys. zÅ‚. Podstawowa wersja Chevroleta Master, z caÅ‚kowicie stalowym nadwoziem i sztywnÄ… przedniÄ… osiÄ…, byÅ‚a wyceniona na 7 640 zÅ‚, gdy za Polskiego Fiata 518, z częściowo drewnianÄ… karoseriÄ… i takim samym zależnym zawieszeniem, trzeba byÅ‚o zapÅ‚acić 9 200 zÅ‚. Prezes Rady Ministrów RP gen. dyw. SÅ‚awoj SkÅ‚adkowski próbowaÅ‚ okólnikiem zmusić paÅ„stwowe urzÄ™dy do kupowania Fiatów, ale nakazy na niewiele siÄ™ zdaÅ‚y – klienci wybierali nowoczesne Chevrolety.

Å»eby postawić kropkÄ™ nad „i” oraz dobitnie wykazać wysokÄ… jakość montowanych w Polsce Chevroletów, Lilpop regularnie wystawiaÅ‚ swoje samochody w rajdach. W niecaÅ‚e 3 lata (od poczÄ…tku 1937 roku do wybuchu wojny) polskie Chevrolety z zaÅ‚ogami wspieranymi przez wytwórniÄ™ startowaÅ‚y w jedenastu dużych, miÄ™dzynarodowych zawodach. Do tego należy doliczyć wystÄ™py Chevroletów w dziesiÄ…tkach, jeÅ›li nie setkach, lokalnych imprez sportowych.

PierwszÄ… poważnÄ… imprezÄ… polskich Chevroletów byÅ‚ rozgrywany latem 1937 roku MiÄ™dzynarodowy Rajd Automobilklubu Polski. Jeden z zawodników fabrycznego zespoÅ‚u, Witold Rychter, tak wspominaÅ‚ przygotowania do pierwszego wystÄ™pu: „Firma Lilpop za poÅ›rednictwem swego przedstawiciela w Warszawie, to jest firmy Auto-Service, postanowiÅ‚a zgÅ‚osić dwa standardowe samochody z pierwszej serii do zawodów o Grand Prix Polski w 1937 roku. Warunkiem jednak byÅ‚o, aby samochody stanowiÅ‚y prywatnÄ… wÅ‚asność zawodników. (...) Trzeba wiÄ™c byÅ‚o sprzedać Opla i kupić nowego Chevroleta w wykonaniu standardowym, kosztujÄ…cego zaledwie 7 640 zÅ‚, co w porównaniu z cenami tego rodzaju dużych wozów byÅ‚o Å›miesznie maÅ‚o. W dodatku fabryka udzieliÅ‚a nam zniżki i sprzedaÅ‚a samochody po koszcie wÅ‚asnym, to jest po zÅ‚otych 4 000 oraz przeznaczyÅ‚a po zÅ‚otych 3 000 na dodatkowe wyposażenie rajdowe. ByÅ‚a to propozycja nie do odrzucenia”. Chevrolety zdobyÅ‚y Grand Prix, a fabryka pokazaÅ‚a, że potrafi produkować solidne samochody i ogÅ‚aszaÅ‚a sukces w caÅ‚ostronnicowych reklamach.

Rok później zespóÅ‚ Rychter / Mazurek / Karczewski zajÄ…Å‚ pierwsze, drugie i trzecie miejsce w XI MiÄ™dzynarodowym Rajdzie Automobilklubu Polski.

W maju 1939 roku ukazaÅ‚a siÄ™ reklama eksponujÄ…ca sukces Aleksandra Mazurka w MiÄ™dzynarodowym Rajdzie PóÅ‚nocnej Afryki. Kilka tygodni później na ksiÄ™garskich póÅ‚kach pojawiÅ‚a siÄ™ książka „8 000 km w sześć dni” bÄ™dÄ…ca reportażem z trasy MiÄ™dzynarodowego Rajdu PóÅ‚nocnej Afryki. Jej autor – Stefan Koper – podczas tych zawodów byÅ‚ pasażerem Chevroleta Aleksandra Mazurka.

Poważnym sprawdzianem możliwoÅ›ci Chevroleta okazaÅ‚ siÄ™ XII MiÄ™dzynarodowy Rajd o Grand Prix Polski 1939. Rychter wspominaÅ‚: „Niemcy zapowiedzieli swój udziaÅ‚ caÅ‚ymi zespoÅ‚ami, znaczenie liczniejszymi niż w dwóch latach poprzednich, przy czym miaÅ‚y to być samochody wprawdzie turystyczne, ale bardzo dobrze „poprawione” do rajdu. Nawet w mojej klasie pojazdów najwiÄ™kszych miaÅ‚ startować zespóÅ‚ czterech fabrycznych Horchów. Te wiadomoÅ›ci byÅ‚y dla mnie alarmujÄ…ce. Aby mieć chociaż trochÄ™ szansy na sprostanie luksusowym Horchom, odznaczajÄ…cym siÄ™ znacznie wyższymi parametrami od naszych taniutkich Chevroletów Master Sedan, trzeba byÅ‚o przekonać inż. Komorowskiego, naczelnego dyrektora firmy Lilpop, Rau i Loewenstein, o koniecznoÅ›ci bardzo solidnego, fabrycznego przygotowania naszego zespoÅ‚u Chevroletów. Fabryka wyasygnowaÅ‚a aż 72 000 zÅ‚ na koszta przygotowania do rajdu odbycia zawodów, z warunkiem jednak, że zawodnicy, po dwóch w czterech zespoÅ‚ach, nabÄ™dÄ… nowe samochody za wÅ‚asne fundusze. MusiaÅ‚em wiÄ™c kupić nowy model Chevroleta 1939 roku i zaraz zacząć go docierać na 3 000 km. Dopiero potem miaÅ‚ być przygotowywany do rajdu”. Mimo obaw Rychtera, Grand Prix zdobyÅ‚ Tadeusz Marek, jadÄ…cy oczywiÅ›cie Chevroletem.

Ostatnim sukcesem zmontowanego w Polsce Chevroleta byÅ‚o zwyciÄ™stwo Aleksandra Mazurka w sÅ‚ynnym rajdzie Liege – Rzym – Liege w sierpniu 1939 roku. DÅ‚ugość trasy wynosiÅ‚a prawie 5 000 km i zostaÅ‚a pokonana w jednym etapie! Mazurek zajÄ…Å‚ w tych zawodach pierwsze miejsce w kategorii samochodów turystycznych i szóste w klasyfikacji generalnej (na 54 startujÄ…cych). Ten triumf nie zostaÅ‚ jednak należycie odnotowany w Polskiej prasie, gdyż w kilka dni po zakoÅ„czeniu zawodów wybuchÅ‚a II wojna Å›wiatowa, a wydania wrzeÅ›niowe prasy motoryzacyjnej już siÄ™ nie ukazaÅ‚y.