„Dedykuję to podium całej ekipie z J.A.S. Motorsport”, powiedział po wyścigu 52-letni Włoch. „Jestem bardzo szczęśliwy i jednocześnie dumny z zespołu, ponieważ po wypadku w Marrakeszu, mechanikom udało się zbudować dla mnie całkowicie nową Hondę Civic w zaledwie trzy dni, dzięki czemu mogłem stanąć na starcie dwusetnego wyścigu w mojej karierze w WTCC. Przygotowałem z tej okazji okolicznościowy tort, który z pewnością należy się także mojemu zespołowi.”
Po rundach w Maroko i we Francji zespoły WTCC wyruszają teraz do Europy Centralnej, gdzie pierwszym przystankiem jest tor Hungaroring na Węgrzech. Mistrzostwa WTCC są tu rozgrywane już po raz czwarty, w związku z czym, kierowcy zdążyli poznać ten kręty i wyboisty tor o długości 4,38 km, na którym wykonanie manewru wyprzedzania graniczy z cudem. To jednak nie zniechęci około 60 000 fanów, którzy zasiądą w weekend na trybunach. Będą oni kibicować czarno-czerwonej Hondzie Civic WTCC z numerem 5, którą poprowadzi lokalna gwiazda - Norbert Michelisz.
„Wsparcie fanów jest dla mnie bardzo ważne, dlatego chciałbym zdobyć miejsce na podium, aby im podziękować,” mówi kierowca zespołu Zengő Motorsport.„Pomiędzy kwalifikacjami, wyścigami i odprawami w Budapeszcie zawsze jestem bardzo zajęty, ponieważ każdy chce mnie zobaczyć i osobiście wesprzeć dobrym słowem. Umiem już sobie z tym radzić, dzięki czemu ta dodatkowa uwaga skupiona na mojej osobie nie wpływa na moją wydajność podczas wyścigu, co udowodniłem sukcesami na Hungaroringu już na początku startów w WTCC. Mam nadzieję, że tak będzie i tym razem.”
Hungaroring słynie z Grand Prix Formuły 1, a Norbert miał zaledwie dwa lata, gdy w 1986 roku Nelson Piquet po raz pierwszy zwyciężył tam w swoim bolidzie Williams-Honda.
„Byłem zbyt mały, by to pamiętać! Mój wujek był kierowcą rajdowym i to dzięki niemu zainteresowałem się sportem motorowym. W 1992 roku po raz pierwszy obejrzałem w telewizji Grand Prix na Węgrzech. Ponieważ nie mogłem jeszcze brać udziału w zawodach, skupiłem się na symulatorach wyścigów - początkowo w domu, a później online. Tak poznałem Gabora Webera, jednego z najbardziej utytułowanych kierowców z Węgier. Kiedyś zobaczył jak radzę sobie podczas wirtualnego wyścigu i zaproponował, abym spróbował sił w rzeczywistości, więc skontaktował mnie z Zoltanem Zengő... .”
Pod koniec 2005 roku, 21-letni wówczas Węgier został zaproszony na sesję testową na tor Hungaroring.
„To był mój pierwszy raz na prawdziwym torze! Pan Zengő był jednak pod tak dużym wrażeniem, że zaoferował mi miejsce w zespole w pełnym sezonie. Tak zaczęła się nasza znajomość i od tego czasu ścigam się dla Zengő Motorsport, z którym w 2012 roku ukończyłem mój pierwszy pełny sezon w WTCC.”
W celu dodatkowego wypromowania rundy FIA WTCC na Węgrzech, w czwartek, 1 maja zostanie zorganizowana parada „Budapest Street Demo”, która przejedzie ulicami Budapesztu, wzdłuż rzeki Dunaj i przez Most Łańcuchowy. Pojawią się na niej dwa bolidy F1 i przynajmniej dwanaście aut WTCC. Z kolei w piątek, 2 maja o godzinie 12.30 rozpoczną się pierwsze sesje treningowe przed wyścigami...
„Po dwóch pracowitych weekendach w Marrakeszu i Le Castellet mieliśmy więcej czasu na przygotowanie się do weekendu na Węgrzech”, powiedział Alessandro Mariani, dyrektor zarządzający J.A.S. Motorsport. „Czynimy postępy, ale trudno jest osiągnąć dobre rezultaty w pierwszych czterech spotkaniach rozgrywanych na przestrzeni zaledwie pięciu tygodni, szczególnie z nowym samochodem, który wymaga modyfikacji. Hungaroring to bardzo techniczny tor - wyprzedzanie jest tu bardzo trudne - więc sądzę, że zmniejszymy stratę do konkurencji. Wyniki uzyskane we Francji pokazały, że czterej kierowcy Hondy Civic tworzą zespół i potrafią współpracować na torze, w związku z czym z nadzieją patrzę w przyszłość.”