Ford w Rajdzie Meksyku

Zespół BP Ford Abu Dhabi World Rally Team utrzymał prowadzenie w klasyfikacji producentów Rajdowych Mistrzostw Świata FIA dzięki punktom zdobytym przez obydwie załogi Fordów Focus RS WRC w Rajdzie Meksyku.
Mikko Hirvonen i Jarmo Lehtinen osiągnęli metę na czwartym miejscu, a ich koledzy z zespołu Jari-Matti Latvala i Miikka Anttila zajęli piąte miejsce.  Po drugiej rundzie WRC przewaga zespołu Forda nad rywalami wynosi 6 punktów.

Rajd Meksyku powrócił do kalendarza po rocznej przerwie. Znaczne wysokości i śliskie szutrowe drogi to cechy charakterystyczne meksykańskiej rundy WRC, rozgrywanej w pobliżu miasta León, około 400 km na północny zachód od stolicy kraju, Mexico City.  Wysokości sięgające 2730 m n.p.m. oznaczają, że powietrze jest bardzo rozrzedzone, a silniki tracą w takich warunkach nawet do 30 procent mocy.  Specyfika nawierzchni sprawia, że załogi startujące jako pierwsze tracą dużo czasu, jadąc po warstwie luźnego szutru i „oczyszczając” drogę rywalom.

Przekonał się o tym boleśnie Mikko Hirvonen, który startował do rajdu jako lider klasyfikacji i otwierał w piątek stawkę, mając najgorsze warunki na trasie.  W niewiele lepszej sytuacji był Latvala, trzeci w porządku startu.  Hirvonen, zwycięzca lutowego Rajdu Szwecji, ukończył pierwszy etap na szóstym miejscu, tuż za Latvalą.  Lepsza pozycja startowa w sobotę oznaczała szanse na szybszą jazdę.  Hirvonen i Latvala zajęli odpowiednio drugie i trzecie miejsce w klasyfikacji drugiego etapu, ale straty poniesione w piątek były zbyt duże, by walczyć o miejsca na podium.

Podczas ostatniego, niedzielnego etapu obie fińskie załogi utrzymały czwarte i piąte miejsce w klasyfikacji rajdu.  Latvala celowo zwolnił przed metą ostatniego OS-u, aby Hirvonen, zaliczający swój setny start w WRC wyprzedził go i zdobył kilka punktów więcej, co pod koniec sezonu może okazać się decydujące w walce o tytuł mistrza świata kierowców.

"To był trudny weekend.  Po zwycięstwie w Szwecji oczekiwałem tutaj lepszego wyniku," przyznał Hirvonen.  "Jestem zadowolony, że udało nam się zdobyć sporo punktów dla zespołu, ale popełniłem zbyt dużo błędów.  Przez cały weekend nie udało mi się znaleźć odpowiedniego tempa.  Nie mogłem jechać tak szybko, jak bym chciał.  Gdy próbowałem pojechać szybciej, samochód ślizgał się i traciłem jeszcze więcej czasu.  Próbowałem różnych sztuczek, aby temu zaradzić, ale tak naprawdę nie wiem, co było przyczyną.  

"Ani przez moment nie byłem w stanie osiągnąć tempa, które pozwalałoby walczyć o zwycięstwo, dlatego muszę zadowolić się punktami, które udało mi się zdobyć.  Mogą one okazać się bardzo ważne w końcówce sezonu," dodał.  

Latvala był niezadowolony, że nie był w stanie walczyć o podium, ale podobnie jak Hirvonen, cieszył się ze zdobytych punktów.  "To już druga solidna porcja punktów w tym roku, po czystej jeździe bez poważniejszych błędów.  Dlatego ten wynik dodaje mi wiary w siebie przed kolejnym rajdem.  Z etapu na etap jechałem coraz szybszym tempem.  Z początku samochód był ustawiony nieco za miękko i straciliśmy trochę czasu.  Gdy wprowadziliśmy korektę ustawienia, było za późno, aby odrobić straty.  Szkoda, że tak się stało, być może dlatego, że podczas przedrajdowych testów padał deszcz i było mokro.  

"Zwolniłem 500 m przed metą ostatniego odcinka, aby przepuścić Mikko.  Jestem drugim kierowcą zespołu i taka jest moja rola.  Nie miało to znaczenia dla punktacji zespołowej, dlatego cieszę się, że mogłem mu pomóc," dodał Latvala.

Szef zespołu BP Ford Abu Dhabi Malcolm Wilson powiedział, że był to jeden z najtrudniejszych rajdów dla zespołu w ostatnich latach.  "Straciliśmy dużo czasu pierwszego dnia, ale co gorsza nie wiemy dlaczego.  Musimy poszukać przyczyn.  Póki co, jest to mocno frustrujące.  W najbliższych tygodniach czeka nas wiele pracy, ale obiecuję, że wkrótce powrócimy do walki.  Mikko nie mógł się odnaleźć pierwszego dnia, gdy jechał jako pierwszy.  Jari-Matti zdobył cenne punkty dla zespołu, a przy tym pomógł Mikko.  Zrobił dokładnie to, czego oczekujemy od niego w tym sezonie," powiedział.

Dyrektor działu sportu motorowego Ford of Europe Gerard Quinn powiedział: "Przyjechaliśmy do Meksyku jako liderzy klasyfikacji zespołowej i wyjeżdżamy do domu na tej samej pozycji.  To był dla nas trudny weekend. Osiągnęliśmy wyniki poniżej oczekiwań.  Czasami tak jest w sporcie.  Najważniejsze, że na zakończenie tego niezbyt udanego weekendu zdobyliśmy bardzo cenne punkty."  
Wiadomości z innych zespołów Forda
Załoga zespołu Stobart M-Sport Ford Henning Solberg / Ilka Minor zajęła szóste miejsce, a ich koledzy Matthew Wilson / Scott Martin, którzy w niedzielę rano powrócili do rywalizacji w systemie SupeRally osiągnęli metę na 16 pozycji.  Duet zespołu Munchi’s Ford, korzystającego również z samochodu Ford Focus RS WRC Federico Villagra / Jorge Perez Companc ukończył rajd na siódmym miejscu, a załoga nowego zespołu Monster World Rally Team Ken Block / Alex Gelsomino w takim samym samochodzie dotarła do mety na 18 pozycji.  Block, podobnie jak Wilson nie ukończył sobotniego etapu i otrzymał karę czasową, ale powrócił na trasę w niedzielę dzięki systemowi SupeRally.

Następny rajd
Trzecia runda WRC to Rajd Jordanii, w którym zespół BP Ford Abu Dhabi wystartuje w dniach 31 marca – 3 kwietnia.
2010-03-09

Ford w Rajdzie Meksyku

Mikko Hirvonen i Jarmo Lehtinen osiągnęli metę na czwartym miejscu, a ich koledzy z zespołu Jari-Matti Latvala i Miikka Anttila zajęli piąte miejsce.  Po drugiej rundzie WRC przewaga zespołu Forda nad rywalami wynosi 6 punktów.

Rajd Meksyku powrócił do kalendarza po rocznej przerwie. Znaczne wysokości i śliskie szutrowe drogi to cechy charakterystyczne meksykańskiej rundy WRC, rozgrywanej w pobliżu miasta León, około 400 km na północny zachód od stolicy kraju, Mexico City.  Wysokości sięgające 2730 m n.p.m. oznaczają, że powietrze jest bardzo rozrzedzone, a silniki tracą w takich warunkach nawet do 30 procent mocy.  Specyfika nawierzchni sprawia, że załogi startujące jako pierwsze tracą dużo czasu, jadąc po warstwie luźnego szutru i „oczyszczając” drogę rywalom.

Przekonał się o tym boleśnie Mikko Hirvonen, który startował do rajdu jako lider klasyfikacji i otwierał w piątek stawkę, mając najgorsze warunki na trasie.  W niewiele lepszej sytuacji był Latvala, trzeci w porządku startu.  Hirvonen, zwycięzca lutowego Rajdu Szwecji, ukończył pierwszy etap na szóstym miejscu, tuż za Latvalą.  Lepsza pozycja startowa w sobotę oznaczała szanse na szybszą jazdę.  Hirvonen i Latvala zajęli odpowiednio drugie i trzecie miejsce w klasyfikacji drugiego etapu, ale straty poniesione w piątek były zbyt duże, by walczyć o miejsca na podium.

Podczas ostatniego, niedzielnego etapu obie fińskie załogi utrzymały czwarte i piąte miejsce w klasyfikacji rajdu.  Latvala celowo zwolnił przed metą ostatniego OS-u, aby Hirvonen, zaliczający swój setny start w WRC wyprzedził go i zdobył kilka punktów więcej, co pod koniec sezonu może okazać się decydujące w walce o tytuł mistrza świata kierowców.

"To był trudny weekend.  Po zwycięstwie w Szwecji oczekiwałem tutaj lepszego wyniku," przyznał Hirvonen.  "Jestem zadowolony, że udało nam się zdobyć sporo punktów dla zespołu, ale popełniłem zbyt dużo błędów.  Przez cały weekend nie udało mi się znaleźć odpowiedniego tempa.  Nie mogłem jechać tak szybko, jak bym chciał.  Gdy próbowałem pojechać szybciej, samochód ślizgał się i traciłem jeszcze więcej czasu.  Próbowałem różnych sztuczek, aby temu zaradzić, ale tak naprawdę nie wiem, co było przyczyną.  

"Ani przez moment nie byłem w stanie osiągnąć tempa, które pozwalałoby walczyć o zwycięstwo, dlatego muszę zadowolić się punktami, które udało mi się zdobyć.  Mogą one okazać się bardzo ważne w końcówce sezonu," dodał.  

Latvala był niezadowolony, że nie był w stanie walczyć o podium, ale podobnie jak Hirvonen, cieszył się ze zdobytych punktów.  "To już druga solidna porcja punktów w tym roku, po czystej jeździe bez poważniejszych błędów.  Dlatego ten wynik dodaje mi wiary w siebie przed kolejnym rajdem.  Z etapu na etap jechałem coraz szybszym tempem.  Z początku samochód był ustawiony nieco za miękko i straciliśmy trochę czasu.  Gdy wprowadziliśmy korektę ustawienia, było za późno, aby odrobić straty.  Szkoda, że tak się stało, być może dlatego, że podczas przedrajdowych testów padał deszcz i było mokro.  

"Zwolniłem 500 m przed metą ostatniego odcinka, aby przepuścić Mikko.  Jestem drugim kierowcą zespołu i taka jest moja rola.  Nie miało to znaczenia dla punktacji zespołowej, dlatego cieszę się, że mogłem mu pomóc," dodał Latvala.

Szef zespołu BP Ford Abu Dhabi Malcolm Wilson powiedział, że był to jeden z najtrudniejszych rajdów dla zespołu w ostatnich latach.  "Straciliśmy dużo czasu pierwszego dnia, ale co gorsza nie wiemy dlaczego.  Musimy poszukać przyczyn.  Póki co, jest to mocno frustrujące.  W najbliższych tygodniach czeka nas wiele pracy, ale obiecuję, że wkrótce powrócimy do walki.  Mikko nie mógł się odnaleźć pierwszego dnia, gdy jechał jako pierwszy.  Jari-Matti zdobył cenne punkty dla zespołu, a przy tym pomógł Mikko.  Zrobił dokładnie to, czego oczekujemy od niego w tym sezonie," powiedział.

Dyrektor działu sportu motorowego Ford of Europe Gerard Quinn powiedział: "Przyjechaliśmy do Meksyku jako liderzy klasyfikacji zespołowej i wyjeżdżamy do domu na tej samej pozycji.  To był dla nas trudny weekend. Osiągnęliśmy wyniki poniżej oczekiwań.  Czasami tak jest w sporcie.  Najważniejsze, że na zakończenie tego niezbyt udanego weekendu zdobyliśmy bardzo cenne punkty."  
Wiadomości z innych zespołów Forda
Załoga zespołu Stobart M-Sport Ford Henning Solberg / Ilka Minor zajęła szóste miejsce, a ich koledzy Matthew Wilson / Scott Martin, którzy w niedzielę rano powrócili do rywalizacji w systemie SupeRally osiągnęli metę na 16 pozycji.  Duet zespołu Munchi’s Ford, korzystającego również z samochodu Ford Focus RS WRC Federico Villagra / Jorge Perez Companc ukończył rajd na siódmym miejscu, a załoga nowego zespołu Monster World Rally Team Ken Block / Alex Gelsomino w takim samym samochodzie dotarła do mety na 18 pozycji.  Block, podobnie jak Wilson nie ukończył sobotniego etapu i otrzymał karę czasową, ale powrócił na trasę w niedzielę dzięki systemowi SupeRally.

Następny rajd
Trzecia runda WRC to Rajd Jordanii, w którym zespół BP Ford Abu Dhabi wystartuje w dniach 31 marca – 3 kwietnia.

Leave a Reply

Ford w Rajdzie Meksyku

Zespół, którego celem jest w tym roku zdobycie trzeciego z rzędu tytułu mistrza świata ma już 12 punktów przewagi. Załogi samochodów Ford Focus RS WRC spisały się doskonale. Jari-Matti Latvala i Miikka Anttila ukończyli rajd na trzecim miejscu, a Mikko Hirvonen i Jarmo Lehtinen zajęli czwartą pozycję.

27-letni Fin Mikko Hirvonen zachował prowadzenie w klasyfikacji kierowców po trzeciej rundzie WRC. Latvala zajmuje trzecie miejsce ze stratą 5 punktów do lidera.

Pierwszy szutrowy rajd w tegorocznym kalendarzu okazał się bardzo wymagającą próbą. Tylko nielicznym kierowcom udało się uniknąć problemów podczas 3-dniowej rywalizacji na trasie liczącej łącznie 331,45 km odcinków specjalnych w wysokich górach środkowego Meksyku, w okolicach miasta León. Na OS-ach wytyczonych na wysokościach przekraczających 2700 m silniki zasilane rozrzedzonym powietrzem tracą nawet do 25 procent mocy, a ostre kamienie, którymi gęsto usiane są górskie drogi czyhają na każdym kroku na nie dość ostrożnych kierowców.

Latvala został pierwszym liderem rajdu. Pod koniec pierwszego dnia rywalizacji młody Fin miał niespełna 10 sekund przewagi nad Sébastienem Loebem. Drugiego dnia Latvala jako lider otwierał stawkę i jadąc po warstwie luźnego „oczyszczał” drogę rywalom, którzy dzięki temu mieli lepszą przyczepność i ułatwione zadanie. Loeb odrobił stratę i awansował na pozycję lidera. OS13 okazał się pechowy dla Latvali. W Fordzie Focus RS WRC z numerem 4 uszkodzeniu uległ jeden z przewodów turbosprężarki. Latvala stracił w wyniku defektu blisko dwie minuty i spadł na trzecie miejsce. Bez szans na awans w klasyfikacji i nie naciskany przez rywali, 22-letni Fin nie podejmował zbędnego ryzyka i w niedzielę jechał swoim tempem, dowożąc do mety trzecie miejsce.

„To dla mnie bardzo dobry wynik. Ten rezultat jest szczególnie ważny dla zespołu, który walczy o obronę mistrzostwa świata” powiedział Latvala. „Osiągnąłem swój cel – ukończyłem rajd na podium. Szkoda tylko, że przytrafił nam się pechowy drobny defekt, gdy walczyliśmy o zwycięstwo. Pomimo to, nie mogę narzekać, był to udany weekend. Najbardziej cieszy mnie, że nawiązałem walkę z Loebem i notowaliśmy porównywalne czasy. Mam nadzieję, że uda mi się utrzymywać jego tempo w dalszej części sezonu, bo w ten weekend jechałem naprawdę szybko.”

W piątek rano Mikko Hirvonen przecierał trasę. Pierwszego dnia rywalizacji 27-letni Fin najpierw zmagał się z brakiem przyczepności, a na drugiej pętli uszkodził oponę i stracił 40 sekund. Do sobotnich OS-ów przystąpił jako piąty kierowca w klasyfikacji. Rano awansował na 4 pozycję, jednak na pierwszym popołudniowym OS-ie uszkodził dwa koła. Jedno z nich zmienił, drugie wytrwało do mety odcinka. Skutkiem tych przygód był powrót na piątą pozycję. W niedzielę wystartował z nadzieją ukończenia rajdu. Na przedostatnim OS-ie udało mu się wyprzedzić Henninga Solberga.

„Próbowałem dogonić Henninga, ale gdy ze względów bezpieczeństwa odwołano przedostatni OS, postanowiłem nie walczyć za wszelką cenę. Do mety było zbyt blisko.” powiedział Hirvonen. „Jednak Henning miał problemy i udało mi się go wyprzedzić. Po tylu przygodach jestem zadowolony z czwartego miejsca i zdobytych punktów. To nie był mój weekend. Jari-Matti i Loeb byli bardzo szybcy i nie mogłem utrzymać ich tempa. Muszę znaleźć maksimum swoich możliwości albo pożegnać się z marzeniami o tytule. Miałem pecha – kilka razy przebijałem opony. W takich okolicznościach czwarte miejsce jest OK. Mam nadzieję, że to był mój najgorszy wynik w całym sezonie. Niestety w Argentynie ponownie będę musiał oczyszczać drogę, jadąc jako pierwszy. Na szczęście udało się utrzymać pozycję lidera mistrzostw.”

Dyrektor zespołu BP Ford Abu Dhabi, Malcolm Wilson powiedział: „Po tych wszystkich przygodach, ostatecznie wyjeżdżamy z Meksyku ze świetnym rezultatem, który umacnia nas na prowadzeniu w mistrzostwach. W piątek wieczorem nie sądziliśmy, że Mikko obroni prowadzenie w klasyfikacji kierowców. Jestem zadowolony, że udało nam się pojechać szybko i przez jakiś czas prowadzić w rajdzie. Mamy podstawy do dobrych rokowań przed rajdem Argentyny, który też jest rozgrywany na dużych wysokościach.”

Dyrektor sportu motorowego Ford of Europe Mark Deans był również bardzo zadowolony. "To był pierwszy szutrowy rajd w sezonie. Focus RS WRC ponownie pokazał swą szybkość na najczęściej spotykanej w mistrzostwach nawierzchni. W pierwszej siódemce znalazło się aż pięć Focusów, a zespół BP Ford Abu Dhabi utrzymał pozycję lidera obydwu klasyfikacji po trzech rundach. Można więc śmiało powiedzieć, że początek sezonu jest dla nas bardzo udany".

Następna runda
Rajdowe Mistrzostwa Świata pozostają na kontynencie amerykańskim. Czwarta runda serialu to szutrowy Rajd Argentyny, który odbędzie się z bazą w Villa Carlos Paz w dniach 27 – 30 marca.

Klasyfikacja końcowa Rajdu Meksyku
1. S Loeb/D Elena FRA Citroen C4 3h 33min 29.9s
2. C Atkinson/S Prévot AUS Subaru Impreza 3h 34min 36.0s
3. J-M Latvala/M Anttila FIN Ford Focus RS 3h 35min 09.6s
4. M Hirvonen/J Lehtinen FIN Ford Focus RS 3h 37min 08.6s
5. H Solberg/C Menkerud NOR Ford Focus RS 3h 38min 27.8s
6. M Wilson/S Martin GBR Ford Focus RS 3h 39min 58.8s
7. F Villagra/J Perez Companc ARG Ford Focus RS 3h 52min 32.9s
8. R Trivino/C Salom MEX Peugeot 206 3h 54min 47.2s*
9. S Ogier/J Ingrassia FRA Citroen C2 3h 58min 54.8s
10 J Mölder/F Miclotte EST Suzuki Swift 4h 00min 26.7s

Klasyfikacja Rajdowych Mistrzostw Świata FIA (po rundzie 3/15)
Kierowcy
1. M Hirvonen 21pkt
2. S Loeb 20pkt
3. J-M Latvala 16pkt
4. C Atkinson 14pkt
5. G Galli 9pkt
6. P Solberg 9pkt

Zespoły
1. BP Ford Abu Dhabi 37pkt
2. Citroen Total 25pkt
3. Subaru 25pkt
4. Stobart VK M-Sport 19pkt
5. Munchi’s Ford 6pkt
6. Suzuki 5pkt

Leave a Reply