Japończycy od dawna znani są ze swoich umiejętności jazdy w poślizgu. Oglądanie dwóch egzemplarzy Toyoty FT-86 w zsynchronizowanym driftcie przywodzi na myśl taniec.
Mróz w Polsce nie odpuszcza dlatego w wielu miejscach łatwo można wpaść w poślizg. Sympatyczni panowie z filmu zamieszczonego poniżej ślizgają się zawodowo. Lodu nie potrzebują, wystarczają im dwie Toyoty FT-86 i kawałek zamkniętego asfaltowego placu. Wracając do skojarzeń tanecznych , mamy tu do czynienia raczej z castingiem do telewizyjnego show, niż z jego finałem, ale i tak warto zerknąć.
2012-02-07