Ciągły hałas w kabinie samochodu może być niezwykle dokuczliwy. Jakie są najpopularniejsze metody radzenia sobie z tego typu problemem?
Wpływ hałasu na prowadzenie pojazdu
Hałas, czyli różnego rodzaju odgłosy o nieprzyjemnie dużym natężeniu, jest bardzo szkodliwy pod wieloma względami. Po pierwsze, jest bardzo niezdrowy. Powoduje rozdrażnienie, podenerwowanie, przeszkadza w skupieniu, czyli spełnia wszystkie warunki, by w jak największym stopniu utrudnić Ci prowadzenie auta. Zbyt długie przebywanie w takim otoczeniu może mieć większy wpływ na twoje samopoczucie i zdrowie, niż mógłbyś przypuszczać.
Poza tym, jazda głośnym samochodem po prostu nie jest przyjemna. Najpierw słychać natarczywy hałas, a długo, długo potem widać mijający nas samochód. Takie podróżowanie całkowicie pozbawione jest komfortu. W okolicznościach tych trudno skoncentrować się na warunkach na drodze, co może mieć wpływ na bezpieczeństwo kierowcy i pasażerów.
Skąd hałas w kabinie?
Źródłem dźwięków może być niemal wszystko. Najczęściej jednak jest to silnik. Mniej lub bardziej słychać go w każdym aucie, choć oczywiście w samochodach z „wyższej półki” poziom emitowanego przezeń hałasu jest znacznie mniejszy. Nie każdego jednak na takie auto stać.
Kolejnym powodem hałasu może być nieodpowiedni, nieszczelny lub zużyty filtr powietrza. Do prawidłowego procesu spalania niezbędny jest tlen, oczywiście w jak najczystszej postaci. Za to właśnie odpowiada ten element oczyszczając powietrze z różnych pyłków i innych szkodliwych drobin.
Nieprzyjemne odgłosy mogą docierać z zewnątrz spod kół i z silników mijanych samochodów lub być wynikiem innych głośnych okoliczności, na które nie masz wpływu. Jest pewien sposób na ograniczenie przenikania do kabiny niechcianych dźwięków. Wystarczy wygłuszyć pojazd za pomocą specjalnych mat.
Stukot zużytych elementów w kabinie, trzeszczenie i inne odgłosy, których źródłem są drobne awarie we wnętrzu pojazdu nie mają wielkiego natężenia, lecz z pewnością są wyjątkowo irytujące. Uporczywe pukanie jednego elementu o drugi może wyprowadzić z równowagi nawet najspokojniejszego kierowcę.
Jak poradzić sobie ze zbyt dużym natężeniem hałasu w samochodzie?
Metod jest co najmniej kilka. Dobrze zacząć do wyciszenia elementów znajdujących się pod maską. Niezłym sposobem na głośno pracujący silnik jest tzw. aktywna redukcja hałasu, która polega na nakładaniu się dwóch fal akustycznych. Pierwszą z nich wytwarza oczywiście źródło dźwięku, drugą natomiast (całkowicie odwrotną do pierwszej) specjalny emiter. Dzięki temu obie interferują, znosząc wzajemnie swoje działanie akustyczne.
Aby system funkcjonował prawidłowo konieczne jest umieszczenie odbiornika, który będzie mierzył poziom hałasu oraz specjalnie go opracowywał. Sygnał następnie przesyłany jest do centralki, która przetwarza dane i przesyła gotową odpowiedź do głośnika. On natomiast emituje falę interferencyjną. System nie jest doskonały, gdyż głośnik nie wytwarza zwykle odpowiednio czystego dźwięku, niemniej metoda zyskała miano skutecznej.
Świszczący i hałasujący filtr powietrza może być także sporym problemem. Co więcej, nie zawsze jego wymiana pomaga – przy pewnym poziomie wyciszenia auta może dojść do tego, że nawet nowy element pracuje na tyle głośno, iż przeszkadza kierowcy i pasażerom. Warto zwrócić uwagę, iż stożkowy filtr powietrza montowany w coraz większej liczbie aut pracuje ciszej.
Dobrym sposobem jest uszczelnienie obudowy filtra. W niektórych przypadkach warto montować sportowe filtry powietrza. Cechują się one większą przepuszczalnością, w związku z czym doprowadzają większą ilość tlenu do komór spalania. Minusem jest natomiast to, że w gorszym stopniu filtrują powietrze, pozwalając większej ilości zanieczyszczeń na dotarcie do cylindrów.
Warto wspomnieć także o specjalistycznym wygłuszaniu auta. Pozwoli to na znaczne obniżenie poziomu słyszalnego hałasu w jego wnętrzu, co zwiększy komfort jazdy. Co więcej, możesz tego dokonać samodzielnie. Musisz się jednak przygotować na sporo pracy, gdyż będziesz musiał dostać się do poszycia karoserii od środka. W tym celu należy np. rozebrać wszystkie elementy drzwi od zewnątrz. Następnie przykleja się odpowiednią matę (są różne gatunki, w zależności od stopnia wyciszenia, który chcesz osiągnąć) i pozostawia do wyschnięcia. Największym problemem jest zwykle złożenie elementów, ponieważ wiele spinek jest jednorazowych i nie da się z nich ponownie skorzystać. Warto je kupić w serwisie lub odpowiednim sklepie.
Pamiętaj jednak, że ta metoda ma jedną dosyć poważną wadę. Masa materiałów użytych do tego zabiegu może podnieść wagę samochodu nawet o kilkadziesiąt kilogramów. Tak duży ciężar z pewnością nie będzie obojętny dla średniego zużycia paliwa. Musisz wobec tego rozważyć, co ma dla Ciebie większą wartość – lepszy komfort jazdy czy niewiele większe spalanie.
Tekst powstał we współpracy z http://teamtotal.pl/.
13363