Przed zawodnikami MotoGP została do rozegrania ostatnia runda tegorocznego sezonu. Będzie to także ostatni raz, gdy Valentino Rossi wsiądzie na motocykl Yamaha.
Valentino Rossi podczas ostatniej konferencji prasowej ujawnił dziennikarzom dwa ważne dla niego cele, które chciałby osiągnąć. Jako, że w przyszłym roku Włoch będzie startował w barwach zespołu Ducati, podczas rundy w Walencji dosiądzie ostatni raz motocykl Yamaha YZR-M1. Od 2004 roku Rossi osiągnął z japońskim producentem wiele sukcesów. Motocyklista między innymi wywalczył cztery tytuły mistrzowskie i osiągną liczbę czterdziestu sześciu zwycięstw. Valentino chciałby jednak zrobić coś jeszcze, aby opuścić Yamahę z czystym sumieniem.
„Przed nami ostatnia runda w Walencji. Hiszpański obiekt budzi u mnie kilka dobrych, ale i kilka negatywnych wspomnień. W 2006 roku przegrałem w Walencji tytuł mistrzowski z Nicky Haydenem. W tym roku dosiądę mojej ukochanej M1 ostatni raz, dlatego chcę wywalczyć ostatnie zwycięstwo dla Yamahy. Wiem, że będzie to niezwykle trudne zadanie, ponieważ rywale są bardzo mocni, a ja na tym torze wygrałem ostatni raz w 2004 roku i to z wielkim trudem. Mimo wszystko postaram się zrobić naprawdę wszystko, aby w miły sposób zakończyć moją przygodę z Yamahą.” – ciepło wypowiada się "The Doctor".
Druga informacja, jaką podał Włoch na pewno budzi uśmiech na twarzach fanów wyścigów motocyklowych. Na tę informację czekał już chyba każdy, kto poznał Valentino: „Na koniec, powiem tylko tyle, że w ciągu sześciu lat chciałbym w końcu zostać ojcem” – kończy Valentino Rossi.
2010-11-03