Każdy kierowca, który ma już za sobą trochę przejechanych kilometrów, spotkał się kiedyś z jednym z poruszonych tutaj problemów podczas swoich podróży. Zawsze wiąże się to ze stresem i nerwami. Nikt z nas nie lubi przecież niemiłych niespodzianek na drodze. Chcemy podróżować bezawaryjnie, bezpiecznie i zawsze prosto do celu.
Bardzo często awarie czy inne nieprzyjemne sytuacje są konsekwencją nieprzyłożenia należytej ostrożności i troski do bezpiecznego i spokojnego podróżowania. Większości problemów na drodze możemy zapobiegać, stosując kilka podstawowych zasad.
Problem 1 – Rozładowany akumulator to nieprzyjemna niespodzianka, która czeka na nas zwykle wtedy, kiedy właśnie się śpieszymy. Tymczasem bez działającego źródła prądu, nasz samochód jest unieruchomiony. Możemy próbować coś „zdziałać”, wściekać się i nazywać to pechem, ale tak naprawdę w większości przypadków sami jesteśmy za to odpowiedzialni. Przede wszystkim powinniśmy kontrolować na bieżąco stan naładowania akumulatora. Ponadto, nie należy na siłę wydłużać stan jego żywotności. Jeżeli użytkujemy go już ponad 6 lat, to ryzyko, że się rozładuje jest dość duże. Dobrze jest także zatroszczyć się o stan akumulatora na co dzień. Ograniczenie używania urządzeń pobierających prąd, wyłączanie świateł po zgaszeniu silnika, regularne ładowanie (zwłaszcza jeśli zwykle podróżujemy na krótkich odcinkach), to przykłady tego jak zapobiegać rozładowaniu akumulatora.
Problem 2 – Dość kuriozalną, ale zdarzającą się często sytuacją, jest brak paliwa w baku. Bywa, że kiedy nasz samochód nagle gaśnie, ze zdziwieniem stwierdzamy, że przyczyną jest pusty bak. Doprowadzamy do takiej sytuacji z własnej winny, uparcie ignorując komunikaty, które daje nam nasz samochód o kończącym się paliwie. Traktujemy „jazdę na oparach” jako metodę oszczędności. Tymczasem doprowadzenie do sytuacji, kiedy nasze zostaje unieruchomione z braku, paliwa to nie tylko problem z dostaniem się na najbliższą stację benzynową. Konsekwencje pustego baku do zera rzadko mogą być kosztowne, gdyż możemy się narazić chociażby na uszkodzenie pompy paliwa lub konieczność skorzystania z usługi dowozu paliwa przez pomoc drogową. Aby zapobiegać tego typu problemom wystarczy nawyk tankowania baku najpóźniej gdy mamy połowę baku oraz umiejętne przewidywaniu odległości.
Problem 3 – Kolejną niemiłą sytuacją, która może nam się przydarzyć podczas podróży jest przebita opona. Często wydaje się nam, że nie możemy zapobiegać złapaniu tzw. kapcia. Nie jest to jednak do końca prawdą. To zabrzmi banalnie, ale przede wszystkim powinniśmy dbać o nasze opony, koła i zawory – stare, zardzewiałe i zmurszałe nie spełnią swojego zadania. Szczególnie po zimie lub okresie złej pogody lub jazdy w gorszym ternie warto zadbać o koła. Z drugiej strony przydaje się uważna jazda – czasem od dziury w oponie uchronić nas może nawet jeden manewr kierownicą. Uważny kierowca może dostrzec przeszkodę na drodze, zagrażającą oponom. Inne profilaktyczne działania to dbałość o dobry stan dętek i opon oraz ich regularna wymiana, odpowiedni poziom napompowania.
Problem 4 – Dosyć popularnym problemem jest auto zakopane w błocie lub śniegu. Tego rodzaju sytuacje zdarzają się najczęściej w okresie zimowo – wiosennym oraz po ulewnych deszczach. Aby nie wpakować się w tego rodzaju problem na drodze, trzeba przede wszystkim przewidywać oraz odpowiednio dobierać opony. Najlepszym działaniem profilaktycznym jest omijanie miejsc, gdzie zalega błoto. Czasem warto nadłożyć kilometrów, ale dotrzeć do celu bez błotnych niespodzianek. Kiedy tego rodzaju utrudnienie zaskoczy nas na drodze, dobrze jest zachować odpowiednią ostrożność i nie próbować sforsować przeszkody na siłę. Niezbędnym czynnikiem są także odpowiednie opony, przystosowane do panującej aury, a w niektórych miejscach także łańcuchy, których zastosowanie często bywa bezwzględnie wskazane.
Problem 5 – Na problemy na drodze narażamy się także stosując zły rodzaj paliwa. Można tutaj wyróżnić dwa rodzaje sytuacji. W pierwszej dochodzi do pomyłki podczas tankowania. Czasem jesteśmy zmęczeni, pochłonięci myślami lub po prostu rozkojarzenie i wybieramy przy dystrybutorze nie ten pistolet paliwowy, który trzeba. W tym przypadku, chcąc zapobiegać takim pomyłkom, musimy po prostu postarać się o odpowiedni poziom ostrożności i skupienia. Dobrze też przyswoić sobie, że do benzyny bezołowiowej służy pistolet zielony, a do oleju napędowego czarny. W innym wypadku czeka nas skorzystanie z usługi wypompowania złego paliwa u mechanika lub pomocy drogowej. Najlepiej zaopatrywać się w paliwo na sprawdzonych i pewnych stacjach benzynowych.
Problem 6 – Często spotykany podczas długich podróży problem, to także niski poziom płynów w naszym pojeździe: oleju, płynu chłodniczego, płynu do spryskiwaczy. O ile niedobór tego ostatniego nie unieruchomi naszego samochodu (ale może uniemożliwić dalszą jazdę), o tyle w dwóch poprzednich przypadkach, konsekwencje mogą być opłakane i kosztowne. Aby im zapobiec należy dbać o regularną wymianę i uzupełnianie tych płynów, a przed każdą dłuższą podróżą sprawdzać aktualny stan.
Przemysław Witek,
kierowca i mechanik
pracuje w firmie PPHU VIKING-MAR świadczącej usługi pomocy drogowej i auto lawety w Łodzi i okolicach,
publikuje swoje porady na stronie internetowej https://auto-laweta-lodz.pl/porady/
36928